Wiadomości24.pl stały się w jakiś sposób miejscem, w którym... się odnalazłem. Tutaj jeszcze szerzej moje oczy otworzyły się na otaczający świat i tutaj tak naprawdę odczułem, że przed tym światem trzeba się bronić, aby zachować swoje nienaruszone "ja". Ten serwis - jak wszyscy dobrze o tym wiemy - to nie tylko szansa na pokazanie się światu w mediach. To przede wszystkim szansa na zdobywanie i rozwijanie umiejętności, które kto wie... mogą się kiedyś przydać. Dlatego serwis ten traktuję jako moją pierwszą szkołę dziennikarstwa i zawsze z sentymentem do niej wracam w swojej pamięci lub jako autor kolejnych tekstów.

Po prostu W24 są czymś, czym można żyć na co dzień. Ogromnych możliwości jakie oferuje serwis nie da się spożytkować w ciągu tygodnia czy miesiąca, a ludzie, których można tu spotkać, są zawsze wyjątkowi. Myślę sobie, że to nie informacje jakie są tu zamieszczane sprawiają, że Wiadomości24.pl żyją. Sprawiają to Autorzy i Redakcja. Bo tak to już jest, że gdy jakaś grupa ludzi z różnymi charakterami, wadami i zaletami łączy się w dążeniu do jednego celu, tam zaczyna coś żyć.

Coś, czasem bardzo wielkiego i znaczącego. Wszyscy razem dźwigamy ogromny bagaż doświadczeń, dźwigamy historię... naszą historię. I choć pojawiają się zgrzyty i problemy - nieraz bardzo wielkie i niezrozumiałe - to jednak nie powinno nas demobilizować, w końcu jesteśmy tylko ludźmi. Jednak po to one właśnie są, aby niejako zmuszać nas do ciągłego rozwijania się i kształtowania... do zmian.

Uważam, że Wiadomości24.pl, to jak dobra inicjatywa, wymagająca od nas poświęcenia, sporego nakładu pracy i energii, cierpliwości i czasem mocnych nerwów. Jest kolorowo i fajnie, choć czasem - częściej lub rzadziej - pokazują się wyraźniejsze odcienie szarości.