Sto milionów pasażerów, wielkie lotnisko, a także węzeł kolejowy i przesiadkowy. Trwa dyskusja o kształcie Centralnego Portu Lotniczego. Jakie będzie polskie superlotnisko? Zapytaliśmy ekspertów, szefów największych lotnisk w kraju.
W ramach budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego powstanie miasteczko dla pracowników tego ogromnego obiektu. Jak zapowiadają odpowiedzialni za inwestycję członkowie rządu – zatrudnienie w CPK może znaleźć nawet 50 tysięcy osób. Dalsza część artykułu poniżej.
Można odnieść wrażenie, że politycy partii rządzącej nie wiedzą, jaka przyszłość czeka port lotniczy Warszawa-Okęcie. Co chwila do mediów docierają nowe, często sprzeczne ze sobą, informacje na temat największego lotniska w Polsce. Na dziś wiele wskazuje na to, że Okęcie - wbrew zapowiedziom części polityków PiS - nie będzie zlikwidowane, bo nie chce tego sam premier.
Centralny Port Komunikacyjny to wielki projekt warty 35 miliardów złotych. W środku kraju wyrośnie gigantyczne centrum przesiadkowe dla pasażerów z Polski i z tej części Europy. Całość ma być gotowa do 2027 roku. Poznaliśmy szczegóły CPK. Dalsza część artykułu poniżej.
Centralny Port Komunikacyjny to największy rządowy projekt ostatnich lat. Poznaliśmy kolejne szczegóły superlotniska w okolicach Stanisławowa, w gminie Baranów - 40 km od Warszawy. Na razie w spółce ds. CPK pracuje 16 osób. Wkrótce zostanie zatrudnionych kilkadziesiąt nowych, a docelowo CPK ma dawać pracę dla 50 tysięcy osób. Dalsza część artykułu poniżej.
Najpóźniej do 2027 roku z Warszawy będziemy jeździć pociągami, które rozwiną prędkość do 250 km/h. Wielkie inwestycje kolejowe planowane są w związku z budową Centralnego Portu Komunikacyjnego - gigantycznego lotniska w gminie Baranów (40 km od Warszawy). Podróż ze stolicy na największy w Polsce port lotniczy ma zająć piętnaście minut. Dalsza część artykułu poniżej.