Opętana modą dziewczyna nie zna różnicy między pragnieniem a potrzebą. Kiedy czegoś chce, po prostu musi to mieć. Jak najszybciej. Teraz. Natychmiast! I koszty, rzecz jasna, nie grają roli – przecież wyciąg z karty dopiero za miesiąc.
Po ciężkim dniu w pracy czy na uczelni, kłótni z bliską osobą czy po prostu z braku ciekawszej możliwości spędzenia czasu – idziesz na zakupy. Uważaj, bo od rozładowywania napięcia poprzez kupowanie do shopping addiction już niedaleka droga.