Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wreck Expedition, czyli wyprawa 15-letnim polonezem do Irlandii

Mariusz Michalak
Mariusz Michalak
Fot. Karol Ćwikliński
Startują w kwietniu 2013 roku. Na wyprawę wybiorą się 15-letnim polonezem. W 10 dni zamierzają przebyć 3,2 tys. km i pokonać trasę z Gdyni przez Niemcy, Holandię, Belgię, Francję, Anglię, aż do New Town Abbey w Północnej Irlandii.

Mariusz Michalak: Kto wpadł na pomysł zorganizowania tak oryginalnej wyprawy? Czym się inspirowaliście?
Kamil Ćwikliński, organizator: Pewnej nocy przyśniło mi się jak jadę polonezem wzdłuż irlandzkiego klifu. Obudziłem się i stwierdziłem "czemu nie?". Od razu przystąpiłem do przeglądania map i już po chwili miałem opracowaną trasę. Dwa dni później mój przyjaciel stworzył stronę internetową wyprawy. Dzięki niej przygotowania posuwają się naprzód, a my znajdujemy sponsorów. Kilka dni spędziłem w różnych urzędach, ale dzięki temu wyprawa jest oficjalna i możemy reklamować się jako ekspedycja.

Nie lepiej pojechać na urlop i wypocząć w hotelu, niż udać się w tak długą trasę starym polonezem?
Andrzej Gajewski, mechanik: Wczasy w hotelu są dla leniuchów. Dla nas najlepszy wypoczynek jest w trasie. Naszą ulubioną marką jest FSO i zamierzamy pokazać piękno motoryzacji napotkanym osobom na naszej trasie.

Opowiedz więcej o uczestnikach Wreck Expedition.
Kamill Ćwikliński: Ekipa Wreck Expedition składa się nie tylko z trójki, która rusza w trasę. Poza mną, mechanikiem, drugim kierowcą, jest jeszcze nasza koleżanka Monika, która pomaga nam przy tworzeniu i aktualizowaniu strony internetowej www.pl-ie.pl. Z kolei Izabela pomaga przy promocji wydarzenia np. rozdając ulotki i naklejki, poszukując sponsorów, albo eventów, podczas których moglibyśmy zaprezentować pojazd. Ostatnio był to V Pokaz Aut w Gdańsku. Dodatkowo wspiera nas grupa FSO-Pomorze, której wszyscy jesteśmy członkami.

Czytaj dalej o wyprawie polonezem do Irlandii ---------->
Dlaczego akurat Irlandia?
Kiedy byłem w Irlandii, zrzuciłem z klifu polską jedno-groszówkę i obiecałem sobie, że jeszcze tam wrócę.

W trasę zamierzacie wyruszyć 15-letnim FSO Polonezem Atu Plus. Czy z tym modelem związana jest jakaś szczególna historia? Czy jest on specjalnie przystosowany?
Samochód otrzymałem od dziadka. Już jak byłem mały, uwielbiałem ten samochód. Wypady na grzyby czy do rodziny, zawsze były przeze mnie wyczekiwane. Do dziś wycie podczas hamowania silnikiem przywołuje wspomnienia, jak siedziałem na tylnym siedzeniu, a w radiu leciał kawałek Pussycat "Mississippi".

Jedną z najważniejszych rzeczy podczas takiej wyprawy jest bezawaryjność samochodu. Jak technicznie przygotowujecie się do wystąpienia ewentualnych usterek?
Andrzej Gajewski: Znamy budowę poloneza doskonale i nie jest nas w stanie niczym zaskoczyć. Do naprawy potrzeba kilku kluczy, dwa śrubokręty i młotek oraz wiedzę, jak tego wszystkiego użyć. Do tego bagażnik pełen części potencjalnie zagrożonych usterką. Najważniejsze jednak jest odpowiednie przygotowanie auta przed wyjazdem.

Czytaj dalej o wyprawie polonezem do Irlandii ---------->Nie jest tajemnicą, że taka podróż wiąże się ze sporymi wydatkami. Jak zamierzacie pozyskać fundusze?
Izabela Krawczyk: Cały nasz wyjazd mieści się w 3,5 tys. zł. Większość funduszy pochodzi z naszych osobistych dochodów. Ciężko jest znaleźć sponsorów na największe wydatki takie jak paliwo, części, czy opłaty drogowe. W zamian za wsparcie oferujemy powierzchnię reklamową na pojeździe i stronie internetowej. Oczywiście po drodze odwiedzamy Polonię i zamierzamy pozwiedzać trochę, przez co koszt może wzrosnąć.

Do wyprawy pozostało jeszcze klika miesięcy. Na jakim etapie przygotowań jesteście?
Kamil Ćwikliński: Aktualnie poszukujemy taniej drukarni, która oklei nam samochód naszym logiem i logami sponsorów. Musimy też dodrukować wizytówek. Potem pozostanie nam wymiana paru części i dalsze szukanie sponsorów, którzy chcieliby ulżyć nam przy wydatkach.

Co Waszym zdaniem będzie najtrudniejsze w tej ekspedycji?
Nic nie będzie trudniejsze od przestawienia się na ruch lewostronny. Cała trasa wydaję się trudna dla tak niedoświadczonej ekipy. Jedynie Andrzej już przemierzył Grecję w swoim polonezie.

Dziękuję za rozmowę i życzę owocnych przygotowań.
Zarejestruj się i napisz artykuł
Znajdź nas na Google+

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto