Istota wyjątkowości i fenomenu zespołu LemOn polega głównie na tym, iż serwując muzykę niekomercyjną (co nie znaczy, że bez utworów ze znamionami przeboju), niełatwą w odbiorze, średnio nadającej do imprezowych wygibów wciąż przyciąga na koncerty rzesze słuchaczy (także na koncerty biletowane), a ich płyty znajdują słuchaczy i nabywców. Debiutancki krążek, będący w dużym stopniu efektem zwycięstwa zespołu w 3. edycji Polsatowskiego talent show "Must Be The Music. Tylko muzyka" stał się platynową płytą. Najnowsza płyta LemOna, wydana przez Warner Music Polska w niespełna miesiąc po premierze, która miała miejsce 24 listopada 2014 roku pokryła się złotem.
Do płyty "Scarlett" muzycy z zespołu LemOn przygotowywali swoich miłośników regularnie i stopniowo. Co jakiś czas pojawiał się na antenie radiowej lub w internecie kolejny singiel ją zapowiadający. Najpierw był "Ake", któremu towarzyszyła akcja składania metodą origami papierowych żurawi na znak solidarności z Tomaszem Kowalskim (zwycięzcą 4. edycji MBTM), który uległ wypadkowi drogowemu. Potem była "Scarlett", która dała tytuł całej płycie i stała się motywem przewodnim szaty graficznej wydawnictwa: projektująca ją Agnieszka Diesing utrzymała ją w konwencji listu do dziewczyny o tym imieniu właśnie. Ostatnim singlem z płyty był utwór "Jutro" z romantycznie i nastrojowo brzmiącymi klawiszami Piotra Walickiego i teledyskiem z obrazkami ze stolicy Japonii.
Oprócz wspomnianych wyżej utworów na zwykłej edycji płyty (jest też edycja specjalna, na której znajdują się dodatkowe wersje utworów i płyta DVD z teledyskami i "Scarlett" - making of) jest jeszcze dziewięć innych kompozycji autorstwa wszystkich członków zespołu LemOn z tekstami (głównie) Igora Herbuta i Małgorzaty Dacko, które wbrew tytułowi jednej z piosenek nie są "o niczym", lecz traktują o miłości, wolności, wenie twórczej, przemijającym czasie, przyszłości świata. Można powiedzieć, że najnowszy krążek zespołu jest pracą zbiorowa sensu stricte, również pod względem producenckim. Pewnie z tego też powodu płyta jest różnorodna, a jednocześnie niezwykle spójna. I najlepiej słuchać jej w całości, jak się czyta list lub wciągającą opowieść.
Przy okazji zespołu LemOn zwykle zwraca się uwagę na niezwykle brzmiący głos solisty, Igora Herbuta i charyzmatyczne wykonanie przez niego poszczególnych utworów, bez względu, czy jest to wykonywana w języku łemkowskim "Fantasmagoria" i ludowa melodia z tego samego obszaru kulturowego, "Pid oblaczkom", śpiewana przez wokalistę a capella, czy nastrojowe "Hollow", "Lwia część" i "Spójrz" tudzież ostre rockowe "O niczym (aka Peron)". Na płycie "Scarlett" rewelacyjna jest instrumentacja kolejnych piosenek; przykuwają uwagę (oprócz wspomnianych już instrumentów klawiszowych Piotra Walickiego) gitary Piotra Kołacza, Piotra "Rubensa" Rubika, skrzypce Andrzeja Olejnika (na przykład w "Płatku") i perkusja Tomasza Waldowskiego. Kto posłucha, z pewnością zrozumie wyjątkowość zespołu LemOn i jego muzyki.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
