Jako dziecko niewidome poznaję świat za pomocą dotyku. Ręce są moimi oczami. Rodzice, młodszy brat oraz dziadkowie, są moimi najbliższymi przewodnikami. Pomimo swoich 6-ciu lat nie potrafię samodzielnie chodzić, gdyż mam obniżone napięcie mięśniowe, lecz gdy się czegoś lub kogoś trzymam to stawiam nieporadne kroki.
Jestem cały czas rehabilitowana. Od września uczęszczam do przedszkola w Starogardzie Gdańskim, gdzie także jest rehabilitacja. Jestem pod stałą opieką neurologa i okulisty. Pomimo swojej niepełnosprawności jestem bardzo pogodnym dzieckiem. Aby być najbardziej sprawną i samodzielną potrzebuję wielu godzin rehabilitacji. Moi rodzice nie są w stanie mi tego zapewnić, gdyż koszty rehabilitacji, są ogromne.
Uczestniczę w tzw „terapii widzenia”, która polega na przesuwaniu przed moimi oczami w ciemnym pomieszczeniu różnego rodzaju kontrastowych i bardzo mocnych świateł. Niestety nie wodzę oczami za światłem, lecz wiem, że tam coś jest, bo mrużę oczy i odwracam głowę.
Być może tym sposobem da się trochę pobudzić nerwy wzrokowe do pracy. Z każdym dniem robię coraz większe postępy, zaczynam stawiać pierwsze nieporadne kroki z pomocą mamy i rehabilitantów. Jako osoba niewidoma poznaję świat za pomocą dotyku. Bardzo lubię muzykoterapię, zarówno śpiewać jak i grać na różnych instrumentach.
Dzięki Państwa wpłatom z 1 procenta byłam na turnusie rehabilitacyjnym w Ustroniu Morskim. Mam też dodatkowe zajęcia z neurologopedą oraz rehabilitantem ruchowym. Bardzo dziękuję za okazaną pomoc. Proszę o dalsze wsparcie finansowe, gdyż koszty rehabilitacyjne są ogromne.
Marika z rodziną
W zeznaniu podatkowym proszę wpisać:
Polski Związek Niewidomych Okręg Pomorski
ul. Jesionowa 10 80-261 Gdańsk
KRS 0000099691 z dopiskiem „1% dla Mariki Scherff"
Błysk i cekiny czyli gwiazdy w Cannes
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?