Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

21 lat temu Francja wygrała Euro 2000, a David Trezeguet strzelił TEGO gola. Najbardziej dramatyczny finał w historii [WIDEO]

Hubert Zdankiewicz
Hubert Zdankiewicz
fot. EAST NEWS
Dokładnie 21 lat temu, 2 lipca 2000 roku, obejrzeliśmy chyba najbardziej dramatyczny finał w historii mistrzostw Europy. Francja pokonała w nim 2:1 Włochy, choć jeszcze na kilkanaście sekund przed końcem regulaminowego czasu gry z tytułu cieszyła się (jak się okazało przedwcześnie) "Squadra Azzura".

Faworytem tamtego finału była Francja, aktualny wówczas mistrz świata. O Włochach mówiło się i pisało, że awans do niego zawdzięczają nadzwyczajnemu szczęściu. A raczej nadzwyczajnej nieudolności ich półfinałowych rywali przy strzelaniu rzutów karnych. Holendrzy pomylili się wówczas dwa razy w trakcie meczu i trzy razy w kończącej go serii "jedenastek".

Selekcjoner Włochów Dino Zoff odrobił jednak lekcje, bo w Rotterdamie (tam rozegrano finał) jego piłkarze skutecznie powstrzymywali napór Francuzów. A po przerwie przeprowadzili akcję, zakończoną trafieniem Marco Delvecchio.

Taki wynik utrzymał się aż do 94. minuty. Wtedy to, na kilkanaście sekund przed ostatnim gwizdkiem sędziego, wyrównał jednak wprowadzony z ławki Sylvain Wiltord. W dogrywce kolejną skuteczną akcję przeprowadzili dwaj kolejni "rezerwiści". Lewym skrzydłem pobiegł i dośrodkował Robert Pires, a David Trezeguet...

To był koniec meczu, bo obowiązywała wówczas zasada tzw. złotego gola. Francuzi oszaleli ze szczęścia (a ich trener Roger Lemerre omal nie dostał zawału), za to Włosi... To właśnie po tamtym meczu słynny Paolo Maldini oświadczył, że "jest największym przegranym w historii piłki". To był już drugi finał wielkiej imprezy (poprzednio mundial w 1994 roku), który przegrał ze swoją reprezentacją. Kolejnego (MŚ w 2006 roku) już nie doczekał. Było w nim coś symbolicznego, bo Włosi pokonali wówczas po rzutach karnych Francję a jedynym, który pomylił się w serii "jedenastek", był... David Trezeguet.

A finał Euro 2000 wyglądał (w skrócie) tak:

Rotterdam, 2.07, De Kuip
Francja – Włochy 2:1 (0:0, 1:1, 2:1)
Bramki: dla Francji S. Wiltord (90), D. Trezeguet (103, „złoty gol”); dla Włoch M. Delvecchio (55).
Sędziował: A. Frisk (Szwecja).
Widzów: 50 tys.
Francja: Barthez – Thuram, Blanc, Desailly, Lizarazu (86, Pires) – Vieira, Deschamps, Zidane, Djorkaeff (76, Trezeguet) – Henry, Dugarry (58, Wiltord)
Włochy: Toldo – Pessotto, Cannavaro, Nesta, Maldini – Albertini, Iuliano, Di Biagio (66, Ambrosini), Fiore (53, Del Piero) – Totti, Delvecchio (86, Montella)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: 21 lat temu Francja wygrała Euro 2000, a David Trezeguet strzelił TEGO gola. Najbardziej dramatyczny finał w historii [WIDEO] - Sportowy24

Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto