Wszystko przez trzeci mecz z rzędu, w którym Blaugrana traci punkty. Po pasjonującym meczu w Madrycie, podopieczni Pepa Guardioli przegrali ostatecznie z Atletico Madryt 3:4.
A jeszcze do przerwy wydawało się, że wszystko pójdzie po myśli Katalończyków. Prowadzili oni bowiem 1:2 po golach Messiego i Henry'ego oraz kontaktowym trafieniu Forlana. Prawdziwe kłopoty zaczęły się dopiero po przerwie. W 56. minucie stan meczu wyrównał Aguero. W odpowiedzi drugie trafienie dołożył Henry i wszystko było po myśli Barcelony do ostatnich minut meczu. Najpierw drugą bramkę dopisał sobie niedawno upieczony ojciec, "Kun" Aguero, a wynik ustalił z karnego Forlan.
Tym samym spełniły się marzenia piłkarzy Realu, którzy po sobotnim triumfie nad Espanyolem na wyjeździe 0:2 (po golach Gutiego i Raula) skrycie kibicowali lokalnemu rywalowi. To dzięki niemu mają teraz do nadrobienia już tylko cztery punkty do lidera.
Ze strefy spadkowej sukcesywnie podnosi się Mallorca. Wygrała trzeci mecz z rzędu, trzeci raz strzelając jedyną bramkę w meczu. Tym razem ofiarą ekipy z Balearów padł na własnym stadionie Sporting Gijon.
W innych ciekawszych meczach Valencia uległa na własnym stadionie 1:2 Valladolidowi tym samym spadając na szóste miejsce w tabeli. Zaś na trzecim miejscu umocniła się Sevilla, która wygrała na wyjeździe z Athletic Bilbao również w stosunku 1:2, choć od 27. minuty przegrywała po golu Gabilondo.
A już za tydzień okaże się, czy rzeczywiście Real jest tak mocny czy Barca taka słaba. Na Santiago Bernabeu dojdzie do derby stolicy Hiszpanii. To również pojedynek będących ostatnio w dobrej formie strzelców – Raula i Sergio Aguero.
Primera Division 25. kolejka
Athletic Bilbao 1:2 Sevilla
Espanyol 0:2 Real
Almeria 2:1 Getafe
Malaga 0:2 Recreativo Huelva
Numancia 0:1 Deportivo
Racing Santander 1:1 Osasuna
Sporting Gijon 0:1 Mallorca
Atletico Madryt 4:3 Barcelona
Valencia 1:2 Valladolid
Na czele klasyfikacji strzelców status quo. Prowadzi z 23 golami Samuel Eto'o, za jego plecami znajduje się David Villa (19 bramek) i Leo Messi (17), z którym po tej kolejce zrównał się Diego Forlan.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?