Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

4 lutego Borussia Dortmund zmierzy się z odwiecznym rywalem

Redakcja
W piątkowy wieczór na Signal-Iduna Park, Borussia Dortmund podejmie odwiecznego rywala - Schalke 04 Gelsenkirchen. Derby Zagłębia Ruhry powinny dostarczy wielu emocji nie tylko kibicom obu drużyn.

Pojedynki Borussii Dortmund z Schalke 04 Gelsenkirchen to piłkarskie klasyki bez względu na to jaką formę prezentują piłkarze obu drużyn, które zajmują miejsce w tabeli, czy o jaką stawkę rozgrywany jest dany mecz. Nie inaczej będzie i tym razem, mimo że obie drużyny dzieli aż dziesięć miejsc w ligowej tabeli. Liderujący gospodarze piątkowej potyczki mają po 20. kolejkach aż 25. punktów przewagi nad ekipą Felixa Magatha.

W pierwszym spotkaniu na Veltins-Arena lepsi okazali się dortmundczycy, którzy wygrali wrześniowe spotkanie 3-1. Wynik tego spotkania odzwierciedla zresztą formę obu drużyn w całym obecnym sezonie. Borussia kroczy od zwycięstwa do zwycięstwa, a wiele osób już "przydzieliło" jej tytuł mistrza Niemiec. Zgoła odmienne nastroje panują wśród kibiców Schalke. Drużyna, którą przed sezonem wzmocniły m.in. dwie wielkie gwiazdy światowego futbolu - Raul i Klaas Jan Huntelar, zawodzi na całej linii i obecnie nawet "strefa pucharowa" wydaje się być poza zasięgiem Die Königsblauen.

Dzisiejszy mecz to jednak Derby Zagłębia Ruhry, a jak powszechnie wiadomo, każde derby rządzą się swoimi prawami. Dlatego też trudno wskazać faworyta wieczornej konfrontacji. W ostatniej kolejce najbardziej "polski" zespół w Bundeslidze gładko uporał się z drużyną VfL Wolfsburg, strzelając jej trzy bramki na wyjeździe i nie tracąc przy tym żadnej. Tymczasem Schalke przed własną publicznością uległo TSG Hoffenheim 0-1, co rozwścieczyło miejscowych kibiców i pogłębiło narastającą wśród nich niechęć do opiekuna drużyny z Veltins-Arena.

Zespół Borussii przystąpi do meczu bez kilku podstawowych piłkarzy. Gospodarze, tradycyjnie już, nie będą mogli skorzystać z usług Sebastiana Kehla, Patricka Owomoyeli, którzy wciąż leczą przewlekłe kontuzję. Dodatkowo, niedawno na dłużej ze składu wypadł (także z powodu kontuzji) Shinji Kagawa. Listę nieobecnych uzupełni Neven Subotić, któremu przyjdzie pauzować za kartki.

Schalke powinna stawić się na Signal-Iduna Park w najsilniejszym składzie.

Polacy z BvB w pierwszej konfrontacji obu drużyn, jak jeden mąż, wchodzili do gry z ławki rezerwowych, a Robert Lewandowski zdołał się nawet wpisać na listę strzelców. Tym razem były napastnik Lecha Poznań, również prawdopodobnie będzie graczem rezerwowym, w przeciwieństwie do Łukasz Piszczka i Jakuba Błaszczykowskiego, którzy niemal na pewno rozpoczną mecz od pierwszej minuty.

Czy polskie trio pokaże się z jak najlepszej strony z tym prestiżowym pojedynku i czy Borussia Dortmund postawi kolejny krok ku mistrzostwu Niemiec? Czy może Raul i spółka zmażą nieco plamę po wcześniejszych niezbyt udanych występach i rozpoczną walkę o przepustkę do Ligi Europejskiej? Odpowiedź na te pytania poznamy dzisiaj późnym wieczorem.

Borussia Dortmund-Schalke 04 Gelsenkirchen; piątek 04.02.2011 godz. 20.30, transmisja w Eurosport2

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto