Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

70. rocznica likwidacji krakowskiego getta. Apteka pod Orłem ponownie otwarta!

Piotr Drabik
Piotr Drabik
Grób Tadeusza Pankiewicza na cmentarzu Rakowickim w Krakowie
Grób Tadeusza Pankiewicza na cmentarzu Rakowickim w Krakowie Dawid Serafin
- Musimy pamiętać tych bohaterów, takich jak Tadeusz Pankiewicz - podkreślał Zvi Rav Ner, ambasador Izraela podczas uroczystości związanych z 70. rocznicą likwidacji krakowskiego getta. W ich trakcie otwarto nową wystawę w Aptece pod Orłem.

Podczas przypadającej w tym roku 70. rocznicy likwidacji krakowskiego getta, centralnym punktem obchodów było otwarcie nowej stałej wystawy w Aptece pod Orłem. Prowadzona podczas drugiej wojny światowej przez Tadeusza Pankiewicza placówka, była jedynym podobnym punktem w całej okupowanej przez nazistów Europie. Zaopatrywała ona w leki i niezbędne środki do życia żydowską mniejszość, stłoczoną na bardzo małej przestrzeni dzielnicy Podgórze. Apteka szybko stała się punktem wymiany informacji dla prześladowanej mniejszości, czy skrytką na wartościowe przedmioty. Pankiewicz i pracownice jego apteki nierzadko ratowali życie wielu żydowskich mieszkańców getta (m.in. za te czyny w 1983 r. został wyróżniony tytułem Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata). Ale dopiero po upadku komunizmu, udało się w pełni uhonorować to ważne historyczne miejsce na mapie Krakowa.

Składam hołd tysiącom żydowskich obywateli miasta i jego okolic - ofiarom niemieckiego nazizmu (...) Heroiczna postawa tych osób, aktywnie przeciwstawiających się zbrodni, pozwalała i pozwala uwierzyć w tkwiące w ludzkiej naturze dobro - napisał w liście do organizatorów obchodów Bronisław Komorowski (objął również honorowym patronatem uroczystości 70. rocznicy likwidacji getta w Krakowie). Nieobecny w grodzie Kraka prezydent RP podkreślał, że w ostatnich latach jesteśmy światkami powrotu do odnowy żydowskiej kultury i historii, zwłaszcza wśród młodych ludzi.

Bardzo żywiołowo o obchodach mówił ambasador Izraela w Polsce. Nie wszyscy pomagali. Ale każdy z nas powinien się zastanowić, czy my byśmy kogoś ratowali. Łatwo jest powiedzieć: "ja też bym to zrobił dla innych", ale nie wiem, jestem tylko człowiekiem. Chcę podziękować wszystkim, którzy pracowali nad tym projektem. Miasto może być dumne, że pamiętacie o tym miejscu i o nie dbacie - podkreślał Zvi Rav Ner. Przy okazji przypomniał, że za pomoc Żydom podczas drugiej wojny światowej do tej pory uhonorowano ponad 6 tys. Polaków, co stanowi największą grupę wśród Europejczyków. Natomiast prezydent miasta Krakowa, Jacek Majchrowski krótko przypomniał historię Apteki pod Orłem i opowiedział o działaniach magistratu na rzecz zachowania obiektów dziedzictwa. Ten śnieg jak gdyby chciał symbolizować te lata, kiedy śniegiem niepamięci pokryta była pamięć o tym miejscu - podkreślał włodarz miasta.

Dalsza część uroczystości w dzielnicy Podgórze, wypełniła żydowska modlitwa za zmarłych kadysz, którą odmówił rabin Eliezer Gurary z Chabad Lubawich. Aż do późnych godzin wieczornych, na fasadzie Apteki pod Orłem wyświetlane były wizualizacje nawiązujące do motywów żydowskiej kultury. Nie zabrakło również koncertów, dopełniających podniosłość rocznicy. Apteka pod Orłem, będąca oddziałem Muzeum Historycznego Miasta Krakowa jest częścią Trasy Pamięci, w skład której wchodzi także Fabryka Emalia Oskara Schindlera oraz dawna siedziba gestapo przy ul. Pomorskiej. Nowa wystawa kosztowała 2,6 mln zł (środki na nią pochodziły z budżetu miasta Krakowa i dochodów własnych Muzeum Historycznego Miasta Krakowa).

Zobacz zdjęcia z apteki i uroczystości --->

Współautor artykułu:

  • Dawid Serafin
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto