ADI- Gwiazda śląskiej sceny

Artysta urodzony w Siemianowicach Śląskich

Wokalista, muzyk, kompozytor, aranżer,

Szczęśliwy mąż, ojciec dwóch córek oraz dziadek wspaniałych wnuczek. Jest człowiekiem otwartym na świat, zarażający optymizmem i wyjątkowym poczuciem humoru, towarzyski chętnie rozmawiający z każdym i na każdy temat nie ważne czy rozmówca ma 5 czy 105 lat, w czasie jednego z wywiadów podaje swój adres prywatny i mówi z uśmiechem - ..zapraszam na kawę każdego kto ma ochotę...

Z muzyką związany od najmłodszych lat, po zakończeniu edukacji w kierunku oczywiście muzycznym założył swój pierwszy zespół z którym występował i bawił na różnych imprezach nie tylko prywatnych, w tym samym czasie był też członkiem kapeli podwórkowej Retro Paka z Katowic.

Pod koniec lat 80-tych wyjechał na stałe do Niemiec

gdzie mieszka do dzisiaj, wśród znajomych zawsze powtarza żartobliwie - "pojechałem tylko na wycieczkę ale uciekł mi ostatni pociąg powrotny"

To właśnie tam tęsknota za rodzinnym Śląskiem zakiełkowała pomysłem aby stworzyć prywatne studio i nagrać pierwszą płyte, a że wychowany był w duchu tradycji śląskiej, przeniósł owego ducha i miłość do rodzinnych stron na swoje utwory czym zjednał sobie rzeszę fanów nie tylko ze śląska, i tak w 2008r ukazuje się pierwsza płyta zatytułowana "Po śląsku i dlo Śląska" z której utwór "Ave Marija podowo mi swo dłoń" staje się wręcz wizytówką artysty, rok później po sukcesie pierwszej solowej płyty Adi postanawia nagrać drugą z wokalistką Kariną i tak powstaje duet

Adi & Karina i ich wspólna płyta "Dlo wos gromy i śpiywomy" której popularność przekroczyła oczekiwania duetu.W tym samym czasie Adi zostaje prezenterem Śląskiego Radia http://www.slaskieradio.com co daje mu dodatkową satysfakcje. Niestety ledwie rozpoczęta kariera duetu po kilkunastu miesiącach za obopólną

zgoda dobiega końca i w roku 2011 Adi powraca do kariery solowej, powstaje pomysł i materiał na trzecią płytę którą

już niebawem ujrzy światło dzienne.

Ciepła barwa głosu, humor

oraz miłość do muzyki sprawiają że utwory Adiego trafiają nie tylko do uszu ale przede wszystkim do serc słuchaczy i posiadają wyjątkową siłę przekazu.

Czy wtedy na początku lat 80-tych niespełna dwudziestoletni

Adam Janosz pomyślał

że nadejdzie taki czas kiedy zamieni imię i nazwisko na pseudonim artystyczny ADI a jego utwory usłyszy i pokocha cała Polska, Europa a także rodacy z za wielkiej wody?

No cóż, znając jego skromność chyba nie, więc czekajmy na kolejną płytę i audycje na antenie Śląskiego Radia, oby jednego i drugiego było jak najwięcej. www.adi-aj.eu