Albania – minikontynent. Droga do Europy

Gdyby zapytać młodego Polaka, czy wie gdzie jest Albania, będzie długo zastanawiał się nad odpowiedzią lub nie będzie potrafił udzielić odpowiedzi. - To był dla nas impuls do organizacji tego spotkania – mówi Piotr Szudrowicz z Euro Youth. To pierwsza konferencja o kraju, który stara się o przyjęcie do Unii Europejskiej.

Dlaczego wybrano Albanię? Zdaniem organizatorów, jest to kraj, o którym Polacy wiedzą niewiele. - Chcieliśmy przybliżyć uczestnikom konferencji kandydata do Unii Europejskiej i NATO – mówi Piotr Szudrowicz.

Termin konferencji wybrano nieprzypadkowo. Właśnie tego dnia Albańczycy obchodzą Dzień Niepodległości. Program konferencji obejmował zarys historyczny i demograficzny Albanii, analizę sytuacji gospodarczo-ekonomicznej tego kraju i pokazanie jej drogi do Unii Europejskiej, a także do sił pokojowych NATO.

Wśród zaproszonych gości znaleźli się Ambasador Republiki Albanii w Polsce Florent Celiku, Konsul Honorowy Republiki Albanii Jarosław Rosochacki, Kamila Szyman z Wydziału Promocji Urzędu Miasta Łodzi, przedstawiciele władz Politechniki Łódzkiej, Studium Języka Polskiego, a także Uniwersytetu Łódzkiego. Obradom przysłuchiwali się także mieszkańcy XIV Domu Studenckiego Uniwersytetu Łódzkiego „Wieża Babel”.

Wszystkich gości, przedstawicieli sponsorów i studentów powitał dziekan Wydziału Organizacji i Zarządzania politechniki Łódzkiej dr hab. inż. Ryszard Grądzki. Jako pierwszy prelegent, zabrał głos najważniejszy gość - Ambasador Republiki Albanii. Florent Celiku mówił o historii swego kraju i jego drodze do niepodległości. Opowiadał także o obecnej sytuacji politycznej, społecznej i ekonomicznej.

Następnie studenci z koła Euro Youth przedstawili krótki reportaż przedstawiający stan wiedzy młodych ludzi o Albanii. Był on kolejnym dowodem na to, jak bardzo potrzebna była taka konferencja. Wiele pytanych osób nie wiedziało nawet czy Albania leży w Europie, jak wygląda jej flaga albo czy należy do Unii Europejskiej. Również nazwisko prezydenta, bohatera narodowego czy sławnej osoby też znajdują się poza zasięgiem młodych Polaków.

O drodze Albanii do Unii Europejskiej opowiadał Gert Dragoshi. Do Polski przyjechał dziewięć lat temu, studiować u nas informatykę i ekonometrię. Jak mówi, był to wybór spontaniczny. Obecnie jest doktorantem na Uniwersytecie Łódzkim. – Po ukończeniu studiów chciałbym zajmować się zarządzaniem funduszami unijnymi dla rozwoju regionalnego Albanii. – mówi. – Bardzo cieszę się, że jestem w Łodzi i mogę tu opowiadać o moim kraju – dodaje. Gert nie miał problemów z odnalezieniem się w naszym kraju. Jego zdaniem Polacy są bardzo mili, gościnni i komunikatywni. Jedynym problemem był język. Ukończył więc Studium Języka Polskiego dla Cudzoziemców.

IWspółorganizatorem konferencji było Międzynarodowe Centrum Współpracy Studenckiej. Krótką prelekcję o ISCC i jej działaniach wygłosił Mariusz Gołębiowski z Uniwersytetu Łódzkiego. Jak postrzega współpracę z Albańczykami? - Przypomina mi się książka Edmunda Lewandowskiego, "Pejzaż etniczny Europy", w której napisał, że "Albańczycy są dumni, nerwowi, ambitni, zawzięci, popędliwi, lekkomyślni. Cechuje ich indywidualizm, anarchiczność, brak dyscypliny" – mówi. - Być może nie powinienem generalizować ale współpraca organizacyjna potwierdziła wiele z tych cech – dodaje.

Również Piotr Szudrowicz z koła Euro Youth wskazuje wyraźne różnice kulturowe. – Dla Albańczyków pojęcie punktualności jest całkowicie obce, co stwarzało trudności przy organizacji konferencji – mówi.

Mariusz Gołębiowski na różnice kulturowe patrzy dość sceptycznie. – Na przykładzie Albanii mogę śmiało powiedzieć, że niekiedy nie da się niwelować różnic kulturowych i wypada wycofać się z dialogu – uważa.

Organizatorzy mają jednak nadzieję, że to spotkanie przyczyni się do lepszej integracji polskich i albańskich studentów. Obecnie na Politechnice Łódzkiej studiuje jeden młody człowiek z Albanii. Na Uniwersytecie Łódzkim jest ich kilkunastu.