Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Aleksander Smolar: Tak kończy się kariera Jarosława Kaczyńskiego

Stanisław Cybruch
Stanisław Cybruch
Jarosław Kaczyński jest w ostatnim czasie bardzo aktywnym politykiem. Często zabiera głos w żywotnych sprawach gospodarki, rolnictwa, służby zdrowia, oświaty, polityki. Aleksander Smolar twierdzi jednak, że prezesowi PiS puszczają nerwy.

Kaczyński regularnie organizuje konferencje prasowe, maszeruje w demonstracjach ulicznych, przemawia w trakcie pochodów, udziela wywiadów dla prasy, radia i telewizji. Ma wyjątkowo pracowity okres, szczególnie przed końcem roku. Jak oceniają jego wypowiedzi osoby z przeciwnej strony sceny politycznej? Jedni żartują, inni kpią, a jeszcze inni czynią mu najróżniejsze przytyki i zarzuty. Czy słusznie?

"Tak kończy się kariera Jarosława Kaczyńskiego" - mówił wczoraj Aleksander Smolar, w rozmowie w Radiu ZET, komentując ostatnie poczynania PiS i prezesa partii. Kiedyś Jarosław Kaczyński budził podziw i obawę, a ta obawa miała w sobie "pewną powagę". Pamiętamy przecież fascynację tym wybitnym politykiem. Dzisiaj słyszymy o nim żarciki i śmiechy - powiedział rozmówca Moniki Olejnik.

Aleksander Smolar, prezes Fundacji Batorego, przypomniał trzy wydarzenia, które w jego ocenie wskazują na to, że "Prawo i Sprawiedliwość straciło kontakt z rzeczywistością" - czytamy w portalu interia.pl. Przede wszystkim chodzi o wywiad Jarosława Kaczyńskiego dla "Gazety Polskiej", w którym wspomina on swoje rozczarowanie sprzed lat, dotyczące faktu, że nie był internowany w czasie stanu wojennego w 1981 roku.

Pytany przez redaktor Monikę Olejnik o słowa Jarosława Kaczyńskiego na temat powstania styczniowego, prezes Smolar zauważył, że zajmowanie się historią świadczy o tym, że "opozycja albo nie widzi, że są realne problemy, które interesują społeczeństwo, albo uważa, że takich problemów nie ma".

Trzecim argumentem rozmówcy Moniki Olejnik była reakcja prezesa Jarosława Kaczyńskiego na artykuł Cezarego Gmyza w "Rzeczpospolitej": "Trotyl na wraku tupolewa", po którym szef PiS powiedział, że pasażerowie samolotu Tu-154M zostali "zabici", "zamordowani". On zareagował natychmiast, stanowczo i ostro, choć, jak słychać ze środowiska PiS, była decyzja o tonowaniu reakcji. Widać było, że nie wytrzymał i dał się wciągnąć w awanturę - mówił Aleksander Smolar.

W ocenie prezesa Fundacji Batorego, Jarosław Kaczyński przegrywa, ponieważ "nie jest w stanie się kontrolować", a "zemsta kręci go najbardziej". "Napędza go nienawiść. To widać w każdym jego wystąpieniu". Dla każdego polityka i dla formacji politycznej takie zachowanie jest szkodliwe, najgorsze - stwierdził szef Fundacji Batorego.
A może jednak jest inaczej niż mówi Aleksander Smolar? Prezes Jarosław Kaczyński ma od kilku lat medialnego trenera, Marka Kochana, najdroższego człowieka w branży. Według tygodnika "Wprost", za szkolenia prowadzone dla prezesa i jego najbliższych ludzi z partii, PiS płaci setki tysięcy zł. Za 1,5 miesiąca pracy, od początku sierpnia do połowy września 2012 roku, PiS zapłacił mu ponad 214 tys. zł - podaje serwis wprost.pl. Trener uczy prezesa "zachowania przed kamerą, gestów, retorycznych sztuczek".

Jeżeli to prawda, to prezes PiS wie dokąd zmierza, jak powinien się zachowywać w konkretnych sytuacjach, jak się ubierać, jak i co mówić, jakich używać gestów, itp.

Marek Kochan, według "Wprost", jest jednym z najlepszych w kraju znawców od technik manipulacyjnych, m.in. w polityce i biznesie. Po mistrzowsku potrafi kreować perswazję i publiczny wizerunek trenowanej osoby. Na co dzień uczy retoryki w Instytucie Dziennikarstwa Uniwersytetu Warszawskiego. Lubuje się w testowaniu swoich sztuczek medialnych na studentach. Buduje skrupulatnie politycznego lidera, który ma w końcu przełamać swoją dotychczas polityczną impotencję i powrócić do władzy.

Zarejestruj się i napisz artykuł
Znajdź nas na Google+

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto