Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Amerykanie zniszczyli rosyjskiego satelitę?

Tomasz Osuch
Tomasz Osuch
Model głównego modułu sondy kosmicznej Fobos-Grunt.
Model głównego modułu sondy kosmicznej Fobos-Grunt. Wikibob/GNU Free Documentation License, Version 1.2/WikiCommons
Rosyjski satelita Fobos-Grunt, który spadł przedwczoraj do Oceanu Spokojnego, mógł zostać uszkodzony przez amerykański radar służący do śledzenia obiektów pozaziemskich.

Jak poinformował dziś dziennik "Kommiersant", powołując się na źródła zbliżone do rosyjskiej agencji kosmicznej, wart blisko pół miliarda złotych rosyjski satelita Fobos-Grunt mógł zostać uszkodzony w wyniku oddziaływania amerykańskiego radaru znajdującego się na Wyspach Marshalla.

"Eksperci nie wykluczają możliwości, że sonda mogła przypadkowo wejść w strefę emisji amerykańskiego radaru, którego impuls magnetyczny mógł wywołać nieprawidłowe funkcjonowanie urządzeń elektrycznych" - czytamy w rosyjskim dzienniku.

Czytaj też: Pierwszy polski satelita poleci w kosmos w 2012 roku

Zdaniem osoby, z którą rozmawiali dziennikarze Kommiersanta, chodzi najprawdopodobniej o amerykański radar stacjonujący na leżących na Pacyfiku Wyspach Marshalla, wykorzystywany przez Amerykanów do śledzenia obiektów pozaziemskich. Potwierdzeniem tezy rosyjskich ekspertów ma być fakt, że w momencie wystrzelenia satelity, radar monitorował trajektorię asteroidy.

Sonda kosmiczna Fobos-Grunt, należąca do rosyjskiej Federalnej Agencji Kosmicznej, spadła w niedzielę do wód Oceanu Spokojnego (1250 km na zachód od wyspy Wellington). Na jej pokładzie znajdował się penetrator geologiczny "Chomik", skonstruowany przez naukowców z Centrum Badań Kosmicznych PAN w Warszawie. Do najważniejszych zadań misji rosyjskiej sondy należało m.in. dostarczenie na Ziemię próbki materiału z powierzchni Fobosa, będącego jednym z satelitów Marsa.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto