Śląsk Wrocław - najbardziej utytułowany klub w historii polskiej koszykówki, obecnie na ostatnim miejscu w ligowej tabeli. Jeszcze kilka lat temu taka rzecz byłaby nie do pomyślenia. Andrej Urlep - legenda polskiej koszykówki, najbardziej znany trener z zagranicy, od 1997 roku prowadził zamiennie Śląsk Wrocław i Anwil Włocławek.
Do końca nie wiadomo, co jest przyczyną całego zamieszania i kto komu tak naprawdę podziękował za współpracę. Tajemnicą jednak nie jest, że obecny właściciel Śląska, Waldemar Siemiński, wielkim znawcą basketu nigdy nie był i tak naprawdę za wszystkie klubowe sznurki pociągał słoweński szkoleniowiec. A w Śląsku nie działo się ostatnio najlepiej... pomijając wyniki sportowe (najgorsze od niepamiętnych czasów) było całe zamieszanie z mediami, transmisjami telewizyjnymi i zakazem udzielania wywiadów.
Popularny "Furiozo" również nie potrafił ostatecznie zdecydować się, czy wybrać pracę w kadrze, czy jednak pozostać w klubie. I zdaje się, że te właśnie wątpliwości mogły zadecydować. Jak twierdzi sam Urlep - zwolnił go zarząd klubu, jak twierdzi klub - trener podał się do dymisji. Teraz tylko pytanie: czy szkoleniowiec, który wylatuje z pracy za słabe wyniki powinien prowadzić kadrę narodową? Ale decyzja należy już do Romana Ludwiczuka...
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?