Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Andrzej Duda formalnie objął urząd prezydenta

Piotr Drabik
Piotr Drabik
Komorowscy i Dudowie po uroczystości zaprzysiężeniu w Sejmie
Komorowscy i Dudowie po uroczystości zaprzysiężeniu w Sejmie Paweł Kula/Sejm RP
Od uroczystości zaprzysiężenia w Sejmie po płomienne wystąpienie na Krakowskim Przedmieściu – tak w skrócie wyglądał pierwszy dzień urzędowania nowej głowy państwa.

Praktycznie wszystkie zaplanowane na czwartek uroczystości, rozpoczęły się bez opóźnień. Punktualnie o 10 Małgorzata Kidawa-Błońska otworzyła Zgromadzenie Narodowe (wspólne posiedzenie Sejmu i Senatu), podczas którego Andrzej Duda wygłosił treść roty przysięgi. Następnie wygłosił orędzie, w którym określił najważniejsze cele jego 5-letniej kadencji.

- Dotrzymam zobowiązań wyborczych, które składałem, choć wielu dzisiaj w to wątpi. Ale ja jestem człowiekiem niezłomnym i jestem człowiekiem wiary. Wierzę, że to możliwe i że zdołam to zrobić – wyraźnie podkreślił nowy prezydent. Andrzej Duda nie ukrywał także, że w najbliższych miesiącach skieruje do Sejmu projekt ustawy zmniejszający wiek emerytalny.

Nowy prezydent dużo miejsca poświęcił również potrzebie budowania jedności. - Ludzie marzą o takiej wspólnocie, jaka wśród Polaków powstała w latach 80. w czasach Solidarności i dlatego mówię dzisiaj do ludzi o różnych poglądach, o różnym światopoglądzie, wierzących i niewierzących. Proszę o wzajemny szacunek – mówił do posłów i senatorów.

Podczas orędzia nie obyło się jednak bez kontrowersji. - Polska - przede wszystkim Polacy - tej naprawy bardzo potrzebują. I to naprawdę w wielu obszarach. To służba zdrowia, to codzienny poziom życia wielu rodzin, to dzieci, których wiele dzisiaj nie dojada, zwłaszcza na obszarach wiejskich – po tych słowach Andrzeja Dudy, posłowie Platformy Obywatelskiej zaczęli buczeć. Przemówienie nowego prezydenta głośnymi rozmowami próbowali również parlamentarzyści z Twojego Ruchu.

Następnie para prezydencka i zaproszeni goście wzięli udział we mszy św. w Archikatedrze św. Jana na warszawskiej Starówce. Po jej zakończeniu Andrzej i Agata Dudowie przeszli pieszo do Zamku Królewskiego, gdzie w krótkiej uroczystości otrzymał insygnia władzy prezydenckiej oraz historyczne Ordery Orła Białego i Order Odrodzenia Polski. - Chciałbym dzisiaj zapewnić, przede wszystkim moich rodaków, ale także wszystkich państwa, że będę czynił wszystko, aby nawiązać wraz z kapitułami do najlepszych tradycji tych orderów. Aby otrzymywali je ludzie godni, ludzie, którzy wpisali się w istotny sposób w Polską historię, ludzie, którzy dla Rzeczypospolitej mają rzeczywiście znamienite zasługi – podkreślił prezydent.

Po tradycyjnym przywitaniu w Pałacu Prezydenckim, Andrzej Duda odebrał oficjalnie zwierzchnictwo nad Siłami Zbrojnymi RP. W krótkiej uroczystości na Placu Piłsudskiego, wzięli udział przedstawiciele władz państwowych, dowódcy armii oraz kompanie reprezentacyjne wszystkich rodzajów wojsk. - Jedna jest polska armia i jedno jest polskie wojsko, i jedna jest Polska – wyraźnie podkreślił Duda, odwołując się także do waleczności naszych żołnierzy w historii.

Po raz ostatni nowy prezydent zabrał głos przed Pałacem Prezydenckim, gdzie bezpośrednio zwrócił się do swoich sympatyków, którzy szczelnie wypełnili plac na Krakowskim Przedmieściu. - Tracimy nasz kraj, gdy znikają kolejne instytucje, czy to połączenia komunikacyjne, instytucje kultury, szkoły, muzea, domy kultury (…) Państwo wiecie, że tak się dzieje - może nie w Warszawie, ale wystarczy pojechać do mniejszego miasta. Wystarczy posłuchać, co ludzie mówią w byłych miastach wojewódzkich, którym obiecywano, że dostaną coś w zamian za to, że stracili swój status – podkreślił Andrzej Duda. Jego zwolennicy odwdzięczyli się oklaskami i śpiewanym „100 lat”.

Czwartkowe uroczystości były pełne kurtuazji i głównie miały bardzo podniosły charakter. Nowa para prezydencka z uśmiechem pożegnała ustępującego ze stanowiska głowy państwa Bronisława Komorowskiego, a gdy Andrzej Duda z zamkniętymi oczami odbierał insygnia władzy na Zamku Królewskim.

Z okazji zaprzysiężenia nowego prezydenta, do Warszawy przyjechały tysiące jego zwolenników. Większość z nich pojawiła się na Placu Zamkowym oraz na Krakowskim Przedmieściu, gdzie przebieg uroczystości można było śledzić na telebimach. Sympatycy 43-letniego polityka z Krakowa również tłumnie pojawili się na trasie jego spacerów – z Archikatedry św. Jana do Zamku Królewskiego, potem do Pałacu Prezydenckiego i z Placu Piłsudskiego na Krakowskie Przedmieście.

Tymczasem po pełnym wydarzeń dniu, nowy prezydent zamiast odpoczywać zasiadł przed komputerem, by wziąć udział w internetowym czasie. Andrzej Duda odpowiadał m.in. na pytania dotyczące polityki prorodzinnej oraz planów na przyszłość.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto