Andrzejki. Jak wróżyć i odczytywać "znaki"?

Ten pełen magii wieczór, zgodnie z tradycją, obchodzić powinniśmy w nocy z 29 na 30 listopada, ale zapewne wielu z nas świętować go będzie również w czasie weekendu, podczas imieninowego święta wszystkich Andrzejów, którym życzymy wszystkiego najlepszego.

Patronem dzisiejszej, pełnej magii nocy, jest św. Andrzej z Galilei, uczeń Jana Chrzciciela, który został ukrzyżowany w Achai. Pierwsza wzmianka o wróżbach andrzejkowych, odbywających się w wigilię św. Andrzeja, pochodzi z roku 1557. Początkowo wróżby te miały charakter indywidualny, czysto matrymonialny i traktowano je nadzwyczaj poważnie. Później, w miarę upływu czasu, przybrały formę zbiorową, lecz dotyczyły jedynie niezamężnych panien. Dziś wieczór andrzejkowych wróżb stał się formą zabawy, pretekstem do urządzenia spotkania, na którym swą przyszłość, naturalnie z przymrużeniem oka, poznać mogą przedstawiciele obojga płci.

Zanim jednak przystąpimy do odczytywania swej przyszłości warto zadbać o dobry nastrój, który nie opuści nas, aż do poranka. Jeśli bowiem w andrzejkową noc przyśni się coś dobrego, to z całą pewnością spełni się to na jawie. Udając się na spotkanie z Morfeuszem, warto za radą speców od wszelkich magicznych zabiegów, spalić palmy wielkanocne. Dym, który poczujemy sprowadzi na nas dobre sny. Zasypiając, można również, w ramach andrzejkowych przepowiedni, włożyć pod poduszkę karteczki z imionami lub karty (od szóstki do Asa). Następnego dnia, po przebudzeniu będziemy znać nie tylko imię ukochanej osoby, ale i naszą przyszłość. Wylosowana szóstka poradzi nam, by trzymać język za zębami, zwłaszcza, gdy korci nas by poplotkować, siódemka powiadomi o czekających nas niespodziankach (czy będą dobre czy też złe, zależy tylko od nas), uspokoi, ukoi lęk i przekona, byśmy cieszyli się tym, co mamy. Wylosowanie ósemki zapowiada koniec kłopotów, a dziewiątki naprawdę dobre dni. Dziesiątka wróży wiele rozrywek, Walet ostrzega przed nadmiernym z nich korzystaniem, a Dama zapowiada, że z niektórych z nich trzeba zrezygnować. Król radzi, by powstrzymać się od kłótni, a As namawia do nagrodzonej uznaniem pracowitości.

Wróżbą, bez której nie może odbyć się żaden wieczór andrzejkowy, jest lanie wosku - "Dziś cień wosku ci ukaże, co ci życie niesie w darze". Najlepiej, gdy klucz użyty do wróżby jest stary, a szczytem marzeń jest zdobycie klucza od drzwi kościoła.

Do równie popularnych wróżb należy wróżba polegająca na ustawianiu butów w rzędzie jeden za drugim - "Której but na progu stanie, pierwsza panna na wydanie" Osoba, której but jako pierwszy sięgnie progu, najszybciej spośród zebranych wstąpi w związek małżeński. Inna zabawa polega na rzucaniu za siebie obierek jabłka i odczytywaniu liter, w które się ułożą. Jeśli akurat nie mamy tych owoców, z powodzeniem skorzystać możemy ze szpilek, zapałek, czy chociażby sznurka.

Wróżbami, które wymagają już nieco większego nakładu pracy i przygotowań, są wszystkie te, które polegają na włożeniu w określone miejsca, np. w kubki, najrozmaitszych przedmiotów. Dawniej wylosowany listek oznaczał staropanieństwo, obrączka - bliski ślub, różaniec - stan zakonny, teraz z powodzeniem użyć możemy figurki psa (przyjaciel), konia (wolność), kota (magia), lalki (dziecko), węża (zazdrość), samochodziku (samochód), obrączki (małżeństwo), grosika (bogactwo), klucza (dom), łyżeczki (dobrobyt), odrobiny cukru (słodkie życie) i soli (kłótnie). Kubek pusty, który należy również wcześniej przygotować, oznacza niespodziankę od losu.

Na koniec prosta wróżba, która polega na wylosowaniu jednego z kolorowych kartoników. A oto symbolika: kartonik zielony - spełnią się Twoje marzenia, szary - smutek, fioletowy - czeka Cię kłótnia z bliska osobą, żółty - uważaj, zazdroszczą ci sukcesów, czerwony - jesteś lubianą osobą, czarny - pech, niebieski - powodzenie, biały - szczęście, którego wszystkim w tę magiczną noc życzymy.

Zarejestruj się i napisz artykuł
Znajdź nas na Google+