Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Anna Grodzka pozwała Terlikowskiego

Paweł Janus
Paweł Janus
.
Pani Grodzkiej nie znam. Nie wiem jaką jest osobą, z mediów można wnioskować, że ciepłą i sympatyczną. To co wyprawiał natomiast Terlikowski na "Frondzie", powinno spotkać się z reakcją.

Tomasz "Ekskomunika" Terlikowski - jak nazywają go wierni, nastawieni krytycznie czytelnicy, ma proces. Poinformował o tym na swoim portalu. Znamienne, że swoje wcześniejsze obraźliwe wpisy w stylu "Ten pan, ta pani?" zamienił na "Osoba z Ruchu Palikota" i unika jednoznacznego określania płci.

Anna Grodzka domaga się przeprosin, zaprzestania obraźliwych dla niej wypowiedzi oraz wpłaty na rzecz fundacji "Transfuzja", co byłoby niewątpliwie dla Tomasza Terlikowskiego dość upokarzające.

Trzeba przyznać, że TPT, jak się sam podpisuje, regularnie przekracza normy przyzwoitości wprawiając w zdumienie nawet, wydawałoby się, ludzi ze swojej bajki czyli katolików. Pogarda, kpina, obrażanie - to stały arsenał jego figur retorycznych, które apogeum osiągnęły w ostatni wieczór wyborczy, kiedy to na Facebooku napisał: "Ja p... Palikot trzeci w Polsce. Polacy zwariowali. Pora szykować się na ostrą wojnę światopoglądową. Nie odpuszczę - przynajmniej ja - temu sk... i jego poplecznikom. I powiem krótko wstyd mi za tych, którzy zagłosowali na mendę w przebraniu trefnisia".

Terlikowski na "Frondzie" ma wierną grupę czytelników. Wielu z nich to jednak jego zadeklarowani przeciwnicy, których styl Terlikowskiego albo rozśmiesza, albo irytuje, albo doprowadza do szewskiej pasji. Należą do nich znany bloger Azrael Kubacki, Piogal czy Elvgreen. Red. Terlikowski jest odporny na logiczne argumenty, stąd ironizowanie jest często jedyną metodą dyskutowania z nim.

W kwestii transseksualności Terlikowski uważa, że fakty są po jego stronie. Z klapkami na oczach przytacza w kółko argument genetyczny świadczący o tym, że z biologicznego punktu widzenia Anna Grodzka to mężczyzna, gdyż to geny decydują o tym kto jest mężczyzną, a kto kobietą. Redaktor dostał lanie nawet na swoim portalu, gdy zwrócono mu ironicznie uwagę, że skoro to geny decydują również o tym czy ktoś jest człowiekiem i ludzi z Zespołem Downa, o których prawo do życia redaktor tak usilnie walczy, należy uznać za małpy albo coś zupełnie innego, bo przecież nie ludzi. Odpowiedzi do dziś nie usłyszeliśmy.

O to właśnie chodzi, że sfera seksualności jest znacznie bardziej skomplikowana niż ortodoksyjny ultrakatolik pokroju Terlikowskiego, patrzący na świat przez pryzmat tylko Biblii, mógłby sobie wyobrazić. Mówią o tym lekarze i specjaliści, a udawanie, że problem transseksualizmu to wymysł jakiegoś chorego lobby jest zwyczajnym nieuctwem.

Nie to jest jednak istotne. Nie jest nawet istotne to, że w świetle prawa p. Grodzka jest kobietą tak jak red. Terlikowski mężczyzną. Istotne jest to, że p. Grodzka ze względu na swoją przypadłość, ułomność, chorobę (?) - niech każdy to sobie nazwie jak chce, czuła się osobą nieszczęśliwą i niespełnioną. Konsekwentnie zmierzała do zmiany tej sytuacji i dokonała konkretnego wyboru i jest z niego zadowolona. Czyni ją to dziś osobą szczęśliwszą! I wszelkie próby zmiany tego stanu, upokorzenia jej, obrażenia czy wyśmiania są podłą próbą obrony swojej, chorej i prymitywnej wizji świata, w której wszelkim wyznacznikiem tego co dobre, a co złe jest nawet nie Pismo Święte, ale chore jego rozumienie.

Zastanawiam się jak słowa Terlikowskiego skomentowałby sam Jezus. Chyba nie tylko ja mam wrażenie, że On nie obrażał ludzi, nie kpił z nich, nie szydził. Pani Grodzka jest szczęśliwa i wszystko w tym temacie. Jeśli panu Terlikowskiemu to nie odpowiada to niech wzruszy ramionami i przemilczy. Obrażanie bowiem, dezawuowanie czy poniżanie jest środkiem prymitywnym, płytkim i niegodnym i red. Terlikowski zdaje sobie z tego sprawę, ale wg mentalności Kalego zwraca na to uwagę tylko wówczas gdy ktoś wypowie się krytycznie wobec Biblii. Dodajmy, że słowa Dody były znacznie łagodniejsze niż jego regularne wypowiedzi o pani Grodzkiej.

Mam nadzieję, że sąd wyda wyrok, który ukróci tego typu obraźliwe wypowiedzi. I nie ma to nic wspólnego z wolnością słowa. Jeśli TPT zamierza krytykować operacje "trans" to ma prawo to robić, ale wyrażanie się w sposób obraźliwy ludzi, którzy legalnie takie operacje przeprowadzają wraz z wszystkimi prawnymi procedurami jest godne potępienia.

Rozpoczął się konkurs Dziennikarz obywatelski 2011 Roku.
Zgłoś swój materiał! Zostań najlepszym dziennikarzem 2011 roku. Wygraj jedną z ośmiu zagranicznych wycieczek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto