Nowa lista leków refundowanych, która wejdzie w życie 1 stycznia 2012 roku, została skrytykowana nie tylko przez pacjentów i lekarzy, ale także polityków. Na liście zabrakło wielu ważnych i do tej pory refundowanych lekarstw. Prezes PiS - Jarosław Kaczyński nazwał szukanie oszczędności wśród chorych ludzi skandalicznym i podłym. Arłukowicz – z wykształcenia lekarz pediatra - spokojnie odniósł się do zarzutów.
Czytaj także: Nowa lista leków refundowanych to skandal i podłość. Kaczyński atakuje Arłukowicza
Arłukowicz stwierdził, że od lat w Polsce próbuje się zmienić system polityki lekowej i jest to proces niezwykle trudny, wymagający determinacji i konsekwencji. "Stary skostniały system polityki lekowej będzie bronił się przed zmianami (...) przed postępem i nowoczesnością. (...) Wszyscy który od lat czerpią profity z tego systemu będą go bronili" - powiedział minister.
Najważniejszy jest interes pacjentów podkreślał polityk. Ważne jest to, aby o tym jakimi lekami będą leczeni pacjenci decydowali eksperci a nie koncerny. Chodzi o to aby refundowane leki były skuteczniejsze i było ich więcej, aby wszyscy mieli do nich równy dostęp, a nie tylko ci, których na to stać.
Ustawa wprowadza: porządek w sektorze leków, zasady jasnego dostępu do lekarstw, klarowną politykę koncernów farmaceutycznych, sztywne ceny i możliwość ich negocjacji. "Komplikuje życie tym którzy kreują rynek, a ułatwia tym którzy muszą na nim funkcjonować." - stwierdził Arłukowicz.
Czytaj także: Leki refundowane w 2012 r. Zobacz listę, którą krytykuje Kaczyński
Polityk odniósł się do konkretnych zarzutów, jakoby naliście liczącej 3000 leków
zabrakło podstawowych lekarstw. Uspokajał pacjentów, mówiąc, że refundacja obejmie: 6 różnych pasków do gleukometrów, insulinę, leki zapobiegające zakażeniom po transplantacji, różnego rodzaju leki dla chorych na nowotwory, leki leczące astmę u dzieci, chorobę Parkinsona oraz schizofrenię. Wszystkie mają być dostępne w cenie ryczałtowej 3,20zł.
Istotna informacja dotyczy też pacjentów, którzy nie zdążą wykupić lekarstw ze starych recept przed 1 stycznia. "Recepta nie traci wartości merytorycznej, zostanie zrealizowana według nowego sytemu refundacji", który jak powiedział Arłukowicz jest w sumie 10 proc. tańszy, w stosunku do poprzedniego.
Minister podkreślił, że "Sednem ustawy nie jest szukanie oszczędności. (...) Zawsze jest tak, że ktoś w końcu musi ustąpić i w tym przypadku nie jest to pacjent".
Odniósł się też do zapowiedzi zwołania przez PiS komisji zdrowia - "Może nie zawsze będę miał czas dla pana prezesa Kaczyńskiego. Ale zapraszam go do siebie, abyśmy po rozmawiali faktach".
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?