Nasz eksportowy debel Fyrstenberg i Matkowski potrzebował niecałej godziny, aby pokonać w ostatnim swoim meczu duet Rohan Bopanna/Aisam-Ul-Haqiem Qureshi. Pierwszy set zaczął się od wygrania gema przez rywali. Potem na korcie dominowali Polacy, którzy zwyciężyli pięć kolejnych partii i ostatecznie gładko wygrali 6:2.
Drugi set to jeszcze większa wygrana naszych reprezentantów. Dość powiedzieć ze przeciwnicy pierwszego gema wywalczyli już przy stanie 4:0 dla dla Fyrstenberga i Matkowskiego. Polacy wygrali jednak kolejne dwa gemy i cały mecz po niecałej godzinie gry i musieli liczyć na potknięcie Francuza Michaela Llodry i Serba Nenada Zimonjica w ostatnim meczu grupowym. Warunkiem ich awansu do półfinału była porażka francusko-serbskiej pary w ostatnim pojedynku, z niepokonanymi dotąd Mirnyjem i Nestorem.
Rywale zagrali jak najbardziej dla Polaków. Białorusin Maks Mirnyj i Kanadyjczyk Daniel Nestor pokonali pokonali Francuza Michaela Llodrę i Serba Nenadema Zimonjicia (3.) 4:6, 6:3, 10:7. Tym samym Mariusz Fyrstenberg i Marcin Matkowski awansowali najlepszej czwórki tej prestiżowej imprezy.
Mariusz Fyrstenberg/Marcin Matkowski (Polska, 8) - Rohan Bopanna/Aisam-Ul-Haqiem Qureshi (Indie/Pakistan, 5) 6:2, 6:1
Maks Mirnyj /Kanadyjczyk Daniel Nestor(2.) Michael Llodra/Nenadem Zimonjic (3.) 4:6, 6:3, 10:7.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?