Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Australian Open. Finał nie dla Chinek, Radwańska odpada

Redakcja
W finale męskiego turnieju jest już Andy Murray, jutro poznamy drugiego finalistę turnieju.

W pierwszym meczu turnieju pań Serena Williams spotkała się z rozstawioną z szesnastką Na Li. W pierwszym Amerykanka szybko odebrała Chince serwis, ale ta szybko odrobiła stratę, co w efekcie doprowadziło do tiebreka, wygranego przez Serenę. W drugim secie obyło się bez przełamań, set także zakończył się tie breakiem.

Mecz trwał nieco ponad dwie godziny, zakończył się wynikiem 7:6 (4), 7:6(1). Li popełniła 38 niewymuszonych błędów i miała 21 kończących uderzeń wobec 33 wygranych i 24 zepsutych piłek Amerykanki.

W drugim półfinale Justine Henin nie dała żadnych szans niższej od siebie Jie Zheng. Wygrała w sumie 24 piłki. Chinka miała tylko wyższy procent trafionego pierwszego serwisu (81), miała tylko trzy uderzenia kończące. Mecz trwał 51 minut, zakończył się wynikiem 6:1, 6:0. Po meczu Zheng powiedziała, że jej pierwszy w karierze półfinał dał jej więcej wiary i pewności siebie, a także powrót do czołowej dwudziestki rankingu.

W finale męskiego turnieju jest już Andy Murray. Szkot spotkał się z Chorwatem Marinem Ciliciem. Szkot wolno zaczął pierwszego seta, jego zagrania nie były precyzyjne i ten set padł łupem wysokiego Chorwata. W następnych dwóch setach Szkot wyraźnie się rozkręcił, zmuszał Cilicia do biegania. W czwartym secie Cilic jeszcze walczył, ale coraz wyraźniej opuszczały go siły, zawodził też serwis i Murray pewnie wygrał tę partię. Mecz zakończył się wynikiem 2:6, 6:4, 6:4, 6:2, trwał około trzech godzin. Murray wygrał bezpośrednio 40 piłek, zepsuł 29, u Cilicia
było to odpowiednio 35 i 54 piłek. Szkot czeka teraz na zwycięzcę pojedynku Rogera Federera i Jo-Wilfrieda Songi, który zostanie rozegrany jutro.

Z turnieju deblowego w półfinale odpadła Agnieszka Radwańska w parze z Marią Kirilenko. Przegrały z parą numer jeden, Carą Black i Liezel Huber 6:1, 1:6:6:3. W finale spotkają się z rozstawionymi z dwójką siostrami Williams.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto