Około godziny 7.12 nagle pękł przewód trakcyjny. Na szczęście na rondzie nie było już pojazdów. Tramwaj linii 43, dojeżdżający do ronda od strony Stoków, zaplątał się w spadającą trakcję, a w jadącym za nim pojeździe linii 12 doszło do uszkodzenia pantografu. Na miejsce awarii natychmiast skierowano służby remontowe MPK, nadzór ruchu i policję.
Policja zamknęła ruch wokół ronda i zorganizowała objazdy, na których tworzyły się gigantyczne korki. Tramwaje jeżdżące ulicą Pomorską (linie: 12, 13 i 43) zostały skierowane trasą zastępczą ulicami Kilińskiego i Narutowicza. Na ulicę Pomorską MPK skierowało autobusy zastępcze.
- Wiele osób było zdezorientowanych objazdem, nikt nie informował o autobusach zastępczych. - mówi Magda, studentka informatyki, która z powodu awarii spóźniła sie na zajęcia akademickie. Na ulicy Pomorskiej między Kilińskiego a rondem stały tramwaje unieruchomione brakiem prądu, stanowiąc dodatkową przeszkodę dla poruszających się pojazdów.
Zdaniem Bogumiła Makowskiego z MPK, trakcja znajdująca się na rondzie była w dobrym stanie. - Być może winą było jakieś mikropęknięcie lub po prostu zmęczenie materiału. - mówi. Oficjalna przyczyna awarii nie jest jeszcze znana. Według MPK prace naprawcze miały zostać zakończone do godziny 12. Jednak utrudnienia w ruchu, spowodowane zamknięciem ronda na prawie pół dnia, mogą jeszcze potrwać kilka godzin.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?