"Zdziwię się, jeśli po badaniach okaże się, że to nie ona" - powiedział Krzysztof Szwagrzyk cytowany przez TVP Info. Wczesną jesienią zespół IPN natrafił na Cmentarzu Garnizonowym w Gdańsku na szczątki osób, w tym młodej kobiety oraz mężczyzny. Znajdowały się one na głębokości około pół metra Badacze sprawdzają czy należą one do sanitariuszki.
Danuta Siedzikówna "Inka" została ona rozstrzelana 28 sierpnia 1946 r. wraz z innym skazańcem Feliksem Selmanowiczem "Zagończykiem". Była sanitariuszką 4. szwadronu V Wileńskiej Brygady AK, która działała na Białostocczyźnie.
Czytaj także: Dramatycznie wzrosła liczba uchodźców. Najwięcej uciekinierów pochodzi z Syrii
W chwili śmierci "Inka" nie miała skończonych 18 lat. Jednym z oskarżających ją prokuratorów był Wacław Krzyżanowski, który zmarł ubiegłym roku. Minister obrony narodowej Tomasz Siemoniak odwołał w październiku dowódców garnizonu Koszalin po tym, jak przyznano na pogrzebie Krzyżanowskiego wojskową asystę honorową.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?