Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bełchatów: Popis młodzieżowców i druga wygrana GKS Bełchatów w tym sezonie [GALERIA]

Adam Kieruzel
W drugim domowym meczu ligowym bełchatowianie po raz kolejny dopisali komplet punktów
W drugim domowym meczu ligowym bełchatowianie po raz kolejny dopisali komplet punktów Piotr Tokarczyk / FotoPiotr
Zespół GKS Bełchatów po raz kolejny na swoim terenie nie pozostawił rywalom najmniejszych szans. "Brunatni" w starciu 3. kolejki Fortuna 1. Ligi pokonali Radomiak Radom 3:0 (2:0). Zwycięskie bramki zdobywali: Przemysław Zdybowicz, Bartosz Biel i Dawid Kocyła.

Od początku meczu aktywniejsi byli goście, którzy nie potrafili jednak poważnie zagrozić bramce GKS. A już w 9. minucie gry na listę strzelców wpisał się Przemysław Zdybowicz. Akcja rozpoczęła się od pola karnego gospodarzy. Krzysztof Wołkowicz zagrał do Mateusza Marca, ten przebiegł z piłką przez znaczną część boiska i zagrał do wychodzącego na pozycję Zdybowicza, a ten umieścił futbolówkę w siatce.

Kilka minut później swoich sił próbował aktywny w tym starciu Marzec, ale jego oba strzały były blokowane przez rywali. W 34. minucie gry z piłką lewym skrzydłem ruszył Bartosz Biel, który zbyt mocno dośrodkował i piłka trafiła na prawą stronę do Mikołaja Grzelaka. Po chwili prawy obrońca GKS zdecydował się na centrę w pole karne, a tam odnalazł się niepilnowany Biel, który zakończył akcję w bramce i było już 2:0. Przed przerwą szansę na bramkę zmarnował Bartłomiej Bartosiak, który mocno uderzył, a futbolówka poszybowała obok słupka bramki gości.

W drugiej części meczu bełchatowianie pozwolili rywalom na konstruowanie akcji, ale radomianie w dalszym ciągu nie przekładali tego na sytuacje podbramkowe. Jedyną przewagą Radomiaka było posiadanie piłki. W 72. minucie niewiele zabrakło, a po dośrodkowaniu Wołkowicza piłkę do własnej bramki skierowałby jeden z graczy Radomiaka, ale ta odbiła się od poprzeczki i wróciła do gry.

Niespełna kwadrans później groźnie z rzutu wolnego, ale nad bramką uderzył Mariusz Magiera. W 87. minucie świetnie przy strzale Leândro interweniował Paweł Lenarcik, a dwie minut potem GKS ustalił wynik meczu. Świetnie w kierunku Dawida Kocyły zagrał Krzysztof Wołkowicz, a 17-latek ruszył od połowy boiska z futbolówką na bramkę Radomiaka i pokonał golkipera gości, zdobywając tym samym pierwszą bramkę w karierze.

Ostatecznie bełchatowianie na oczach ponad 2500 widzów wygrali 3:0 i przełamali niemoc, pokonując ekipę z Radomia po 14 latach. Po swoim meczu biało-zielono-czarni awansowali na czwartą lokatę w tabeli z dorobkiem sześciu oczek i bilansem bramkowym 6-1.

TUTAJ można obejrzeć bramki zdobywane przez graczy GKS w sobotnim pojedynku z Radomiakiem.

">

Najbliższy mecz "Brunatni" rozegrają na wyjeździe w sobotę 17 sierpnia. Rywalem będzie GKS 1962 Jastrzębie. Początek tego starcia o godz. 20. Następnie w środę 21 sierpnia o godz. 19 GKS zagra na swoim boisku z Odrą Opole.

GKS Bełchatów - Radomiak Radom 3:0 (2:0)

1:0 - Przemysław Zdybowicz 9'
2:0 - Bartosz Biel 34'
3:0 - Dawid Kocyła 89'

GKS: Lenarcik - Grzelak, Grolik, Magiera, Wołkowicz - Czajkowski, Golański - Bartosiak (88' Putin), Marzec (70' Flaszka), Biel - Zdybowicz (74' Kocyła)

Radomiak: Haluch - Jakubik, Cichocki, Pietrzyk (75' Sokół), Abramowicz - Kaput (46' Nowak), Karwot - Leândro, Makowski, Michalski (46' Mikita) - Górski

żółte kartki: Marzec - Cichocki, Makowski, Górski, Jakubik, Pietrzyk
sędzia: Daniel Kruczyński (Żywiec)
widzów: 2520

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto