Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bełchatów. Seminarium MMA cieszyło się dużym zainteresowaniem [GALERIA]

Adam Kieruzel
Trenerzy Szymon Bońkowski i Bogusław Zawirowski przez dwa dni przekazywali swoją ogromną wiedzę fighterom z Bełchatowa
Trenerzy Szymon Bońkowski i Bogusław Zawirowski przez dwa dni przekazywali swoją ogromną wiedzę fighterom z Bełchatowa Adam Kieruzel
Po raz pierwszy w Bełchatowie odbyło się seminarium MMA, które przeprowadzili trenerzy z klubu Berkut Arrachion Olsztyn - Szymon Bońkowski i Bogusław Zawirowski.

Organizatorem tego wydarzenia był Marcin Abratkiewicz, który jest trenerem w sekcji Sportów Walki "GKS Torfiorze". "Abrat" już od dłuższego czasu uczęszcza na treningi do olsztyńskiego klubu, gdzie wychowali się tacy zawodnicy jak Mamed Khalidov, czy Joanna Jędrzejczyk. Trener otrzymuje tam wiele cennych wskazówek, które przekazuje swoim podopiecznym. Tym razem Abratkiewicz i Stowarzyszenie Sportów Walki "GKS Torfiorze" postanowiło zaprosić trenerów z Olsztyna do Bełchatowa.

- Bardzo się cieszę, że na seminarium pojawiło się tak dużo osób. Jestem miło zaskoczony i w tym miejscu należą się ukłony organizatorom - mówi trener Bońkowski.

W trakcie weekendu odbyły się cztery jednostki treningowe, na które składały się dwa treningi w stójce z trenerem Zawirowskim oraz dwa treningi w parterze z trenerem Bońkowskim. Drugiego dnia seminarium pomiędzy treningami Szymon Bońkowski podzielił się swoją wiedzą trenowania Brazylijskiego Jiu-Jitsu w kimonach.

- Pod koniec treningu rywalizowałem z kilkoma osobami i uważam, że stoi to na fajnym poziomie. Jest to młoda sekcja, a młodzież jest zaangażowana w to, co robi. Mogą być z nich dobrzy zawodnicy, jeżeli tylko będą konsekwentnie trenować - tłumaczy Szymon Bońkowski.

Organizatorzy seminarium uważają za jak najbardziej udane.- Jeździmy po różnych częściach Polski i nie tylko. To kwestia zaproszenia. Marcin Abratkiewicz zorganizował seminarium, myśli też o dołączeniu się organizacyjnie do naszego klubu Berkut Arrachion Olsztyn, bo też otwieramy filię w różnych częściach Polski, a ta współpraca wtedy jest jeszcze lepsza. Przyjeżdżamy po to, aby umożliwić rozwój. Sam się szkolę i nieustanny rozwój to jedyna droga do sukcesów w sportach walki. To skarb, jeśli na miejscu ma się trenera, który nie tylko sam się rozwija, ale pomaga w tym swoim podopiecznym - podkreśla Szymon Bońkowski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na belchatow.naszemiasto.pl Nasze Miasto