BPM to akcja skierowana do wszystkich obywateli niezadowolonych z wyglądu niemrawych warszawskich ulic. Jej początek miał miejsce w grudniu ubiegłego roku w trakcie festiwalu re:wizje. Na Dworcu Wschodnim pytano wówczas przechodniów, co sądzą na temat planu stworzenia nowych przestrzeni, gdzie można by w środku miasta odetchnąć od zgiełku. Większość odpowiadała, że jest to idea jak najbardziej pozytywna a plac Konstytucji to właśnie miejsce, które szczególnie potrzebuje przemiany.
Autorzy projektu, dzięki przychylności opinii publicznej, postanowili nie próżnować. Wystawa w galerii lokal_30, otwarta od 26 czerwca do 17 lipca, to nie jedyna akcja stworzona w celu wyrwania się architektonicznym schematom stolicy. W dniu otwarcia ekspozycji startuje także blog internetowy, gdzie można będzie wypowiedzieć się na temat akcji i przyczynić się w pewnym stopniu do rzeczywistego przeznaczenia "wyspy - azylu". Ważnym elementem będzie także akcja odbywająca się od 3 do 5 lipca na samym placu Konstytucji w okolicy Info Qltura. Będzie to "przedstawienie" dla większej publiczności. Z lokalu_30 zostanie w tym czasie wytoczona makieta odzwierciedlająca realnie plany zagospodarowania przestrzeni, a przechodnie znów będą proszeni o opinie.
Krzysztof Żwirblis, pomysłodawca, jest pełen szacunku dla publicznych inicjatyw i możemy być pewni, że zabierając głos w sprawie projektu, zostaniemy potraktowani z należnym zainteresowaniem. Plac Konstytucji to przecież właśnie miejsce publiczne i efektem końcowym mogli będą się cieszyć wszyscy. Dlaczego więc nie odwiedzić wystawy osobiście i nie zostać pośrednim pomysłodawcą?
Bliżej o akcji
Aleksandra Wasilkowska, jedna z głównych architektów, mówi, że projekt BPM to idea, która rozwiązuje nie tylko problem placu Konstytucji, ale mogła by zaistnieć w każdym miejscu Warszawy. Mówi też, że nie zależy jej na całkowitych transformacjach przestrzeni miejskich a jedynie na urozmaiceniu i wzbogaceniu ich o możliwość oderwania się od skomercjalizowanej, brudnej rzeczywistości. "Wyspa" ma pełnić funkcję ogrodu ogrzewanego zimą i schładzanego latem, pewnego rodzaju oazy pokrytej ekologicznymi materiałami i porośniętej roślinnością, ale także elektrycznie samowystarczalnej.
Biorąc pod uwagę fakt, że polski klimat dostarcza mieszkańcom wielu miesięcy zimna i szarości, pomysł wydaje się szczególnie trafiony. Ale czy dojdzie do skutku? Projektanci dbając o opinię społeczeństwa, planują jesienią pertraktacje z władzami miasta oraz spotkanie z artystami i specjalistami, zajmującymi się problemem przestrzeni miejskich. Głównym argumentem mają być wówczas filmy z wypowiedziami zainteresowanych przechodniów. A zainteresowania i zaangażowania, miejmy nadzieję, nie zabraknie. Warszawa to piękne miasto aczkolwiek brakuje w nim jeszcze takich właśnie miejsc i nawet jeśli uważamy, że BPM to projekt nierealny, warto poznać jego ideę oraz zabrać głos.
Galeria lokal_30 mieści się przy ulicy Foksal 17b/30 a więcej informacji można uzyskać, pisząc na adres: [email protected] oraz odwiedzając stronę jednego z patronów medialnych: onet.pl
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?