Przypomnijmy, że Zofia Wichłacz, córka scenografki, Anny Seitz - Wichłacz i operatora, Zbigniewa Wichłacza otrzymała ostatnio Polską Nagrodę Filmową Orzeł w kategorii: "Odkrycie roku", a wcześniej, na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, nagrodę za najlepszą pierwszoplanową rolę żeńską w filmie Jana Komasy "Miasto 44". Nie były to pierwsze nagrody młodej aktorki, która już w 2013 roku na festiwalu "Dwa Teatry" w Sopocie została wyróżniona za rolę Meli w spektaklu telewizyjnym "Moralność pani Dulskiej" w reżyserii Marcina Wrony.
Obecnie Zofia Wichłacz przygotowuje się do debiutu teatralnego i to na dodatek w tak trudnej formie scenicznej, jaką jest monodram. W Teatrze Polonia w Warszawie trwają próby do przedstawienia "Porozmawiajmy po niemiecku"Hanny Zach, którego premiera odbędzie się 14 maja br. o godzinie 19.30 na Małej Scenie. Spektakl reżyseruje Łukasz Kos, scenografię i kostiumy przygotowała Małgorzata Domańska, a muzykę skomponował Adam Świtała. W pracy nad rolą młodszej koleżance pomaga aktorka, Joanna Niemirska.
Spektakl oparty na pamiętniku piętnastoletniej Polki, Hanny Zach, której dojrzewanie i młodość przypadły na czas wojny. Na kilkudziesięciu stronach grubego zeszytu dziewczyna opisuje ponad dwa lata swojego życia. Jest to osobista relacja nastolatki. Pamiętnik Hanny został niedawno odnaleziony w antykwariacie, jest unikalnym świadectwem, zaskakującym i bulwersującym dokumentem z tamtego czasu.
Do końca tego miesiąca "Porozmawiajmy po niemiecku" zostanie zagrane siedmiokrotnie: 15 - 17, 23, 24, 30 i 31 maja 2015 roku.
Instahistorie z VIKI GABOR
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?