Niedawno tygodnik „Newsweek” napisał, że w ciągu dwóch lat Platforma Obywatelska wydała ponad ćwierć miliona złotych na markowe garnitury, restaurację, wina,cygara, czy buty. Ten artykuł stał się podstawą do pytań Brudzińskiego w RMF FM o kwoty wydawane przez PiS.
Gazeta Prawna poinformowała, że w trakcie audycji w stacji radiowej RMF FM, padło pytanie o sposób finansowania partii oraz o ewentualną likwidację dopłat z budżetu. Pytany Joachim Brudziński powiedział: - "To, że jestem przeciwny likwidacji finansowania partii z budżetu wynika między innymi z tego, że po aferze hazardowej dowiedzieliśmy się, jakimi donatorami otacza się PO. Ja nie chcę powrotu do początku lat 90., kiedy przedsiębiorcy czy biznesmeni, którzy są w stanie wyciąć kilka hektarów lasów naruszając granicę państwową, wpłacają na partię polityczną."
Dodatkowo Brudziński odniósł się do doniesień o kwotach przeznaczanych na ochronę prezesa PiS. "Gdyby nie ta ochrona, to Jarosław Kaczyński by nie żył. Błagam pana, niech pan nie staje w szranki z Niesiołowskim." -powiedział na antenie.
Okazuje się, że partie w naszym kraju na kontach mają zmagazynowane ogromne kwoty sięgające milionów złotych. Oprócz subwencji otrzymują pieniądze np. z odsetek z prowadzonych rachunków bankowych, czy składek członkowskich. Subwencje otrzymują te partie, które w trakcie wyborów parlamentarnych osiągnęły powyżej 3 proc. głosów. Koalicje wyborcze muszą otrzymać ponad 6 proc. Otrzymane subwencje partie pobierają przez całą kadencję. Wysokość kwot jest uzależniona od liczby głosów, jaką partia uzyska w danym okręgu oraz od jej procentowego udziału w otrzymanych głosach w tymże okręgu.
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?