Blog Festival we Wrocławiu. Odsłona pierwsza – Dzień Netartu

Blog Festival jest organizowany po to, by pokazać, jak duży potencjał drzemie w blogach, traktowanych już nie tylko jako pamiętniki (wypowiadający się na ten temat blogerzy nie lubią stosowania słowa „pamiętnik” zamiennie z „blog”), sposób na pokazanie siebie, swojego życia i przemyśleń innym, ale również jako narzędzie promocji, działalności publicznej, artystycznej, jako nowa przestrzeń w komunikacji społecznej. Pomysłodawczynią festiwalu jest Agnieszka Kłos - laureatka wielu konkursów literackich, wiceprezes Stowarzyszenia Artystycznego Rita Baum (głównego organizatora festiwalu); wykłada fotografię prasową i dziennikarstwo internetowe, prowadzi blogi literackie i dziennikarskie (np. ifigenia.blog.pl). Wstęp na wszystkie imprezy, z wyjątkiem koncertów, jest bezpłatny.

Wino i fotoblogi

Około godz. 15 w podziemiach Mediateki zgromadziło się kilkanaście osób. Nastąpiło oficjalne otwarcie festiwalu przez organizatorów. Krótki wstęp, przywitanie „licznie” przybyłych gości i zaproszenie do częstowania się winem. Z tego ostatniego skorzystało niewielu, przy czym dwaj panowie siedzący po mojej lewicy, widocznie nie zaciekawieni tematyką spotkania, co chwilę zaopatrywali się w nowe porcje. Zgaszono światła, w powietrzu unosił się zapach wina. Rozpoczął się pierwszy punkt przewidzianego na piątek programu – prezentacja fotobloga (czyli po prostu slajdów ze zdjęciami) obecnej na festiwalu Natalii Daszkiewicz (festyn-miejski.fotolog.pl). Całość trwała około pół godziny, wliczając w to problemy techniczne organizatorów.

Po przerwie, około godz. 16 jeszcze raz obejrzeliśmy prezentację fotobloga Natalii Daszkiewicz – być może dlatego, iż pojawili się nowi goście. Następna prezentacja dotyczyła działalności Bartka Pogody, o którym niektórzy mówią, że jest współczesnym Kapuścińskim. Bartek Pogoda stworzył w 2000 roku pierwszy w Polsce fotoblog (bartpogoda.net), który jest jednym z najobszerniejszych i najciekawszych fotoblogów w polskim internecie.

Bartek Pogoda jest fotografem, dziennikarzem, podróżnikiem, filmowcem. W ciągu ostatnich lat zwiedził prawie 60 krajów. Publikuje m.in. w „National Geographic". Prezentacja jego twórczości była podzielona na kilka części. Oglądaliśmy pięć prezentacji multimedialnych dotyczących fotografii, które autor zrobił podczas swoich licznych podróży. Odpowiednio dobrany podkład muzyczny dał ciekawy efekt. Zdjęcia były bardzo egzotyczne i może dlatego tak niesamowite. Zobaczyliśmy również dwie prezentacje zmontowanych filmów z różnych zakątków świata, różnych wydarzeń. Niestety ich autor nie mógł pojawić się na festiwalu.

„Recycling", czyli co można zmiksować z Wikipedii

O godz. 17 pojawił się kolejny gość. Jarosław Lipszyc to poeta, dziennikarz, bloger (jaroslawlipszyc.salon24.pl), działacz na rzecz wolnej kultury, prezes Fundacji Nowoczesna Polska prowadzącej projekt „Wolne podręczniki”. Na samym początku przestrzegł nas, że spotkanie, mające trwać około pół godziny, będzie bardzo nudne, szczególnie dla osób siedzących z tyłu, które nie będą mogły przeczytać tego, co zostanie wyświetlone w trakcie tego multimedialnego projektu. Podeszliśmy więc bliżej. Jarosław Lipszyc siedział przy komputerze i miksował… teksty z Wikipedii. Dwa artykuły, pozornie nie mające ze sobą nic wspólnego, po zmiksowaniu tworzyły nowy tekst. Autor przeczytał przybyłym na spotkanie tekst pod tytułem „Lalka Barbie” zmiksowany z artykułów Wikipedii dotyczących Barbie oraz powieści „Lalka”. Efekt niezwykły i bardzo zabawny.

Jarosław Lipszyc zmiksował już w ten sposób 14 tekstów, które chce zebrać i wydać w postaci książki. Jak zauważył, jedną trzecią tej publikacji stanowić będzie spis autorów, czyli nicków i nazwisk osób, które tworzyły wykorzystane do zmiksowania teksty z Wikipedii, jak i numerów IP. Sam autor pojawi się na stronie tytułowej najprawdopodobniej jako redaktor. Po zakończeniu projektu wywiązała się dyskusja między artystą i publicznością, dotycząca przede wszystkim kwestii praw autorskich oraz wolnego dostępu do dóbr kultury. Spotkanie przeciągnęło się w czasie, o czym organizatorzy „dyskretnie” nas informowali. W kolejce czekali już następni goście.

Spotkanie z trzema fotoblogerami

Na koniec pierwszego dnia festiwalu w Mediatece miało miejsce spotkanie z trzema fotoblogerami: Natalią Dobryszycką (fotoreporterka „Gazety Wyborczej”), Wojciechem Grzędzińskim (fotoreporter „Dziennika”) oraz Przemysławem Chudkiewiczem (organizator Festiwalu Fotoblogów – dotychczas w Warszawie odbyły się dwie edycje). Najpierw zaprezentowali swoje fotografie, częściowo pochodzące z ich fotoblogów (Natalia: natalia-natalie.blog.pl, Wojciech: grzeda.blog.pl, Przemysław: foto.chudkiewicz.com), a następnie opowiadali o swojej pracy, fotografiach, podróżach, o tym czym jest blog (nie pamiętnik, lecz narzędzie do publikowania w internecie!), jak i kiedy rozpoczęli swoją przygodę z fotoblogiem, które oglądają najczęściej.

Klub festiwalowy „Rura”

Wieczorna część programu pierwszego dnia festiwalu została przeniesiona do klubu „Rura”. O godz. 20 odbyło się tam spotkanie z twórcami blogów poświęconych literaturze (Blogi a literatura): Piotrem Mareckim i Jarosławem Lipszycem (redaktorzy Brukowca Literackiego On-line kumple.blog.pl), Agnieszką Wolny-Hamkało (dziennikarka „Polityki”, autorka bloga „Co tam czytam” wolnyhamkalo.blog.polityka.pl) i Michałem Zygmuntem (pisarz i dziennikarz „Wprost”, autor bloga „Bez Poślizgu” michalzygmunt.pl/blog).

Na godz. 22 zaplanowano koncert „Pogodny wieczór”. Wystąpił Budyń (wokalista Pogodno) z zespołem, Brachaczek i Fochmann (ex-Pogodno) z zespołem oraz Lu i Roszja.