Bogatym znudziły się partie

Żaden człowiek zbuntowany i biedny nie zdobędzie poparcia biednych . Tylko bogaty w stroju pospolitym i mający na plecach poparcie dużej grupy bogatych , może bez znaczących przeszkód zdobyć głosy wyborców.
Kapitalizm stworzył wielką grupę ludzi która dysponuje wielkimi pieniędzmi i nie chce podporządkowywać się w sumie ludziom bez dorobku pokoleniowo-materialnego . Przywódcy jak Kopacz czy Kaczyński to ludzie z domów inteligentów i w sumie bez większych majątków, którzy dorobili się na urzędowych stołkach. I to najbardziej denerwuje pokoleniowo bogatych i cwaniaków - bogatych, ze swoich podatków ( tak myślą) . Zapominają że na nich pracują ludzie którym dają minimalną pensję. Utrzymują rzesze tak myślą nierobów- urzędników. Tak jak w swoich firmach trzymają krótko swoich pracowników , chcą sami zdecydować kogo będą trzymać krótko na stanowiskach rządowych . Przecież to nie dopuszczalne aby jakiś biedny urzędnik - samorządowiec decydował gdzie mogę handlować. Partie stare są dla nich nie posłuszne albo bardzo drogie w uzyskania swoich celów.
Dlatego wymyślili człowieka który jest milionerem a chodzi ubrany jak każdy lokalny biznesmen ( bez garnituru). Bogaty nie musi udawać bogatego - wszyscy o tym wiedzą. I co jest okrutne wmawiają ludziom biednym bez perspektyw , że oni też są bez perspektyw. Jednak jak wygrają nic się nie zmieni , tylko wszędzie będzie jak u prywaciarza - kto pracował wie.

Dlaczego partia rządząca tak osłabła ,bo odeszli bogaci sponsorzy. I stworzyli partie bogatych z hasłem dość władzy dla biednych partyjnych . Możemy sami . Nic się po za tym nie zmieniło. I wszystko się wali. Do bogatych zawsze przyłączy się Kościół i odwrotnie. A biedni , pracownicy w prywatnych firmach - wszystko zrobią dla swoich dobrodziejów . Tak jak biedny, zdesperowany wyjeżdża na zachód i nie jednokrotnie trafia do niewolniczej pracy. Tak jak biedny wierząc w szybkie pieniądze daje się zmanipulować i oszukać. I popaść w kolejne długi . Jak babcia daje się nabrać na urzędnika przychodzącego do domu z darmową pomocą a zostaję okradziona. Chciwość i bieda nie jest dobrym doradcą.

Kończąc myślę, że biednemu bez własnej cieżkej pracy nikt nie pomoże . Ani systemowcy ani antysystemowcy. Nie jesteś w partii nie jesteś bogaty nie wierz w cuda. Pracuj. Tak jak w to że przez całe 5 lat nowy Prezydent będzie rozdawał kawę na ulicach Warszawy. Jutro 24 czerwca o 8:15 jak nie spóźni się autobus, będę czekał na kawę przed pracą na rotundzie w centrum Warszawy. Zobaczymy czy będę znów ją pił z termosu ? Obiecuje zdjęcie.