Bogusław Franciszek Kędzierski urodził się w 1949 roku w Dynowie. Wychowywał się wśród czworga rodzeństwa. Swoje zdolności artystyczne potwierdzał podczas nauki w dynowskiej szkole podstawowej. Wtedy też wygrał konkurs na plakat o zasięgu wojewódzkim, a jego pierwszą nagrodą był worek turystyczny.
Pierwsze rzeźby, jakie wykonał Bogusław Kędzierski powstały w drugiej i trzeciej klasie szkoły podstawowej. Wykonywał je scyzorykiem. Chciał rozwijać swoje zamiłowanie, lecz z woli ojca ukończył 1968 roku ZSZ w Dynowie. W trakcie nauki coraz bardziej odczuwał, że jego prawdziwym powołaniem jest rzeźba. Jako osiemnastoletni chłopiec napisał do szkoły Kenara w Zakopanem list z zapytaniem, czy istnieje możliwość podjęcia nauki w tejże szkole. Halina Kenarowa odpisała mu, żeby przesłał swoje prace i na ich podstawie zdecydują, ponieważ osób w tym wieku już nie przyjmuje się do szkoły. Artysta wspomina: - Wysłałem wtedyosiem rzeźb w paczce i pani Kenarowa po ich otrzymaniu napisała mi, żebym się zgłosił na egzamin, że będę zwolniony z przedmiotów ogólnokształcących. Wtedy na egzamin dowiozłem jeszcze cztery rzeźbki.
Został przyjęty. Jego profesorami rzeźby byli: A. Rząsa, A. Grabowski, G. Pecuch, K. Fajkosz, a z malarstwa: Z. Pokrywczyński, A. Woloch, historii sztuki: H. Kenarowa. Po ukończeniu szkoły w 1972 roku współpracował z prof. Antonim Rząsą nad rzeźbą św. Maksymiliana Kolbe, która zdobi świątynię nowohucką w Krakowie.
Bogusław Kędzierski ambitnie realizuje credo A. Kenara: "Myśleć to więcej niż wiedzieć, to jest przeżyć, czuć, rozumieć, tworzyć - to myślenie nie będzie wam sprawiało przykrości, będzie was pasjonowało...". Artysta całe życie poświęca się swojej pasji, w jego drodze wspiera go żona Maria (z domu Sikora) z którą ma czworo dzieci.
Rzeźbi w drewnie, kamieniu, betonie. Bierze czynny udział w wystawach i konkursach oraz plenerach rzeźbiarskich. Porusza tematy o charakterze sakralnym i świeckim. Rzeźby jego można spotkać w licznych kościołach w Polsce oraz za granicą: Francji, Belgi. Również w zbiorach prywatnych, jak i muzealnych: Brzozowie, Rzeszowie, Jaśle. Kilka rzeźb, które zawieziono Janowi Pawłowi II, znajduje się w Watykanie. Jego dzieła można obejrzeć w prywatnej, autorskiej galerii rzeźby PNIAK w Dynowie.
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?