Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bogusław Kędzierski - „Kornik z Dynowa"

Dawid Kędzierski
Dawid Kędzierski
Bogusław Kędzierski w trakcie pracy, przed własną pracownią.
Bogusław Kędzierski w trakcie pracy, przed własną pracownią. Dawid Kędzierski
Jego pasją życiową jest rzeźba, której się oddał bezgranicznie. Od najmłodszych lat uwidaczniał swoje zdolności artystyczne, które następnie rozwiną w słynnej Szkole Kenara, pod okiem wybitnego rzeźbiarza i pedagoga Antoniego Rząsy.

Bogusław Franciszek Kędzierski urodził się w 1949 roku w Dynowie. Wychowywał się wśród czworga rodzeństwa. Swoje zdolności artystyczne potwierdzał podczas nauki w dynowskiej szkole podstawowej. Wtedy też wygrał konkurs na plakat o zasięgu wojewódzkim, a jego pierwszą nagrodą był worek turystyczny.

Pierwsze rzeźby, jakie wykonał Bogusław Kędzierski powstały w drugiej i trzeciej klasie szkoły podstawowej. Wykonywał je scyzorykiem. Chciał rozwijać swoje zamiłowanie, lecz z woli ojca ukończył 1968 roku ZSZ w Dynowie. W trakcie nauki coraz bardziej odczuwał, że jego prawdziwym powołaniem jest rzeźba. Jako osiemnastoletni chłopiec napisał do szkoły Kenara w Zakopanem list z zapytaniem, czy istnieje możliwość podjęcia nauki w tejże szkole. Halina Kenarowa odpisała mu, żeby przesłał swoje prace i na ich podstawie zdecydują, ponieważ osób w tym wieku już nie przyjmuje się do szkoły. Artysta wspomina: - Wysłałem wtedyosiem rzeźb w paczce i pani Kenarowa po ich otrzymaniu napisała mi, żebym się zgłosił na egzamin, że będę zwolniony z przedmiotów ogólnokształcących. Wtedy na egzamin dowiozłem jeszcze cztery rzeźbki.

Został przyjęty. Jego profesorami rzeźby byli: A. Rząsa, A. Grabowski, G. Pecuch, K. Fajkosz, a z malarstwa: Z. Pokrywczyński, A. Woloch, historii sztuki: H. Kenarowa. Po ukończeniu szkoły w 1972 roku współpracował z prof. Antonim Rząsą nad rzeźbą św. Maksymiliana Kolbe, która zdobi świątynię nowohucką w Krakowie.

Bogusław Kędzierski ambitnie realizuje credo A. Kenara: "Myśleć to więcej niż wiedzieć, to jest przeżyć, czuć, rozumieć, tworzyć - to myślenie nie będzie wam sprawiało przykrości, będzie was pasjonowało...". Artysta całe życie poświęca się swojej pasji, w jego drodze wspiera go żona Maria (z domu Sikora) z którą ma czworo dzieci.

Rzeźbi w drewnie, kamieniu, betonie. Bierze czynny udział w wystawach i konkursach oraz plenerach rzeźbiarskich. Porusza tematy o charakterze sakralnym i świeckim. Rzeźby jego można spotkać w licznych kościołach w Polsce oraz za granicą: Francji, Belgi. Również w zbiorach prywatnych, jak i muzealnych: Brzozowie, Rzeszowie, Jaśle. Kilka rzeźb, które zawieziono Janowi Pawłowi II, znajduje się w Watykanie. Jego dzieła można obejrzeć w prywatnej, autorskiej galerii rzeźby PNIAK w Dynowie.

od 7 lat
Wideo

echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto