Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bohdan Smoleń nie mówi i wymaga intensywnej terapii

Hania Cieślak
Hania Cieślak
Z archiwum Fundacji Stworzenia Pana Smolenia
Pogarsza się stan Bohdana Smolenia. Wybitny artysta kabaretowy stracił mowę i przestał chodzić.

Smoleń musi się poddać intensywnej i kosztownej rehabilitacji. Przyjaciele apelują o pomoc dla schorowanego 68-latka.

Przez lata Smoleń rozśmieszał Polaków obnażając absurdy życia w PRL-u w kabarecie Tey, choć często był to śmiech przez łzy. Talent komediowy potwierdził grając listonosza Edzia w serialu „Świat według Kiepskich”.

Bohdan sam niezwykle poważnie podchodził do kwestii pomagania innym.
Założył Fundację Stworzenia Pana Smolenia, który organizowało zajęcia z hipoterapii dla niepełnosprawnych pacjentów, zarówno dzieci jak i dorosłych. Teraz sam potrzebuje pomocy.

Kłopoty ze zdrowiem pojawiły się u niego 7 lat temu. Po zapaleniu płuc przeszedł dwa udary. Rehabilitacja sprawiła,
że jednostronny paraliż odpuścił i Smoleń mógł się samodzielnie poruszać. Rok temu wybitny artysta przeszedł jednak trzeci udar. Kilka miesięcy przeleżał w szpitalu.

Od maja przebywa w domu, ma zapewnioną najlepszą opiekę, Bohdan ma opiekunkę,
rehabilitanta... Problem w tym, że pan Bohdan jest bardzo oporny na pomoc specjalistów.
Zachowuje się, jakby zrezygnował z walki o siebie, bliscy nie wiedzą, jak przekonać go do przyjęcia pomocy.

Smoleń potrzebuje kompleksowej rehabilitacji i pomocy psychologicznej. Niezbędny może okazać pobyt w profesjonalnym ośrodku, ale koszty przekraczają możliwości artysty.

29 lutego o godzinie 20 w warszawskim Teatrze Kamienica odbędzie się koncert
„A tam cicho być”, podczas którego będą zbierane pieniądze na leczenie na 68-latka.

Więcej o rehabilitacji, fundacji oraz koncercie na rzecz Bohdana Smolenia znajdziecie TUTAJ

Strona Fundacji na facebooku: Fundacja Stworzenia Pana Smolenia

źródło: Głos Wielkopolski

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto