Jak powstała Bokka? Spontanicznie. Pewnego dnia członkowie grupy zaczęli się bawić i nagrywać na iPada różne dziwne brzmienia, które wydają przedmioty użytku codziennego. Chwytali wszystko, co mieli pod ręką, i z zaskoczeniem odkrywali, że każda rzecz odpowiednio potraktowana ma swój oryginalny dźwięk.
- To nas napędziło i rozpędziło, bo przez kolejne dwa tygodnie czuliśmy się jak w transie, przenosząc ślady z iPada do komputera i dokładając do nich kolejne brzmienia, tym razem już elektroniczne, wymyślając linie melodyczne, pisząc teksty – opowiadali Robertowi Sankowskiemu.
- Po tych dwóch tygodniach mieliśmy gotowy materiał na płytę, ale nie chcieliśmy się zatrzymać. Trochę z obawy, że wena, która nieoczekiwanie spadła na nas z nieba, równie nieoczekiwanie może nas opuścić... W sumie powstało ponad 40 numerów, z których w ostatniej chwili wyselekcjonowaliśmy naszym zdaniem najlepsze i to one znalazły się na płycie.
Zespół od początku działa incognito. Artyści występują w maskach, by skierować naszą uwagę na to, co jest dla nich najważniejsze – na muzykę. Na to, co robią teraz, nie zaś ich osiągnięcia czy historię. Jedyne, co o nich wiadomo, to że sercem formacji jest trio znanych muzyków i że sygnuje ich prężnie rozwijające się nowe wydawnictwo muzyczne NEXTPOP, stojące m. in. za sukcesami Fismolla i KARI.
Romantyczna idea tajemnicy i działania w cieniu została bardzo dobrze przyjęta przez fanów i dziennikarzy. Świetne recenzje w polskiej i zagranicznej prasie (np. znakomity portal Pitchfork), wyprzedana debiutancka trasa koncertowa w Polsce w salach 800+, zaproszenia na festiwale (m.in. Open’er, Tauron Nowa Muzyka, Audioriver, Free Form Festival, GoodFest, The Great Escape (UK), Reeperbahn Festival (DE), to niezwykłe osiągnięcia jak na pierwszy okres działalności formacji.
Pierwszy singiel BOKKI „Town Of Strangers” został zmasterowany w Londynie przez słynną Mandy Parnell, od lat współtworzącą brzmienie płyt Bjork, Sigur Ros, Little Dragon, Depeche Mode, Paula McCartneya, etc., a teledysk na You Tube ma już prawie dwa i pół miliona odsłon.
W tym roku zespół gościł na festiwalach takich, jak Orange Warsaw Festival, Colours of Ostrava (CZ), czy Positivus Festival (LV) oraz ma za sobą koncerty w zagranicznych klubach, m.in. A38 w Budapeszcie i Ancienne Belgique w Brukseli.
Właśnie zakończyli prace nad drugim albumem; płytę "Don't kiss and tell" można już znaleźć na sklepowych półkach. Utwory z nowej płyty wybrzmią 3 grudnia przy Łąkowej 29.
Nowa płyta stawia Bokkę wśród zespołów, które można starać się do kogoś porównać, ale którym zdecydowanie bliżej do bycia brzmieniowym i kompozycyjnym wzorcem dla innych artystów. "Don’t Kiss And Tell” to ogromna dawka surowej energii, dynamiki, a także psychodelii i eksperymentów aranżacyjnych.
Brzmienie tej płyty to w równym stopniu głos charyzmatycznej wokalistki i stworzone przez zespół oryginalne sample, jak i szorstkie gitary elektryczne, przesterowana gitara basowa i zaawansowana elektronika wzbogacona o żywe instrumenty. Znajdziemy tu eksplodującą, dziką dynamikę i mocne riffy, psychodeliczną przestrzeń, chłodny półmrok, inteligentne teksty, a także jeden z najważniejszych wyróżników Bokki – eksperymenty z przesterami i wielobarwną melodyjność.
Na pierwszy singiel zespół wybrał ”Let It” – dynamiczny, pełen charakterystycznej dla Bokki surowej poetyki utwór, który mówi o tym, by mimo różnych przeciwności nie tracić pozytywnego nastawienia do życia. Piosenka utrzymana jest w stylistyce kojarzonej z zespołem, jednak Ci którzy spodziewali się, że reszta piosenek na płycie będzie brzmiała podobnie, mogą byd zaskoczeni.
Łąki Łan słyną z niesamowicie energetycznych koncertów. Zespół wypracował sobie niepowtarzalne, słowiańsko - międzygalaktyczne brzmienie. Bardzo istotne są teksty autorstwa Paprodziada, które wymagają od słuchacza odszyfrowania zawartych w nich treści.
Grupa występowała podczas licznych festiwali w kraju i za granicą (m.in. Tbilisi Open Air Alter/Vision, Montreux Jazz Festival, Coke Live Music Festival, Heineken Open’er Festival, Jarocin Festiwal, Przystanek Woodstock).
W Wytwórni zagrają:
POŃ KOLNY aka Jarosław Jóźwik – piano
BONK aka Michał Chęć – gitara, voc.
MEGA MOTYL aka Piotr Koźbielski – drums, voc.
PAPRODZIAD aka Włodzimierz Dembowski – voc.
ZAJĄC COKICTOKLOC aka Bartek Królik – bass, key., voc.
JEŻUS MARIAN aka Marek Piotrowski – key.
Już 2 i 3 grudnia w doskonałej akustycznie przestrzeni Klubu Wytwórnia zobaczymy na żywo najciekawsze zjawiska polskiej sceny muzycznej w widowiskowej oprawie wizualnej.
Made in Polska to wspólny projekt TVP2 i Narodowego Instytutu Audiowizualnego, prezentujący dorobek polskiej muzycznej popkultury. Jest to obecnie jedyny program telewizyjny nastawiony na wspieranie autorskiej twórczości profesjonalnych zespołów, z zachowaniem najlepszych warunków wykonań – koncert z udziałem publiczności.
Zapraszamy na nagrania koncertów!
Bilety:
przedsprzedaż:
30 zł - ulgowe, 35 zł - normalne
w dniu koncertu:
35 zł - ulgowe, 40 zł - normalne
(cena obejmuje oba koncerty danego dnia)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
