Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Boruc chce wrócić do reprezentacji Polski i zagrać na Euro 2012!

Wojtas WuWu
Wojtas WuWu
Artur Boruc w rozmowie z TVP Sport stwierdził, że chce wrócić do kadry Franciszka Smudy i jest gotowy porozmawiać z trenerem o konflikcie, po którym wyleciał z drużyny. Czy bramkarz Fiorentiny ma szansę zagrać na Euro 2012?

Artur Boruc jest obecnie pierwszym bramkarzem Fiorentiny i regularnie gra w meczach włoskiej Serie A. Chociaż jego drużyna zajmuje dopiero 14. miejsce w tabeli, mniej goli straciły tylko Milan, Juventus oraz Udinese. Sam Boruc zbiera za swoje występy bardzo dobre recenzje. W reprezentacji Polski rozegrał 46 spotkań, był bohaterem kadry na Mistrzostwach Świata 2006 i Euro 2008.

Po konflikcie z trenerem Franciszkiem Smudą został odsunięty od występów w kadrze narodowej.

"Moglibyśmy porozmawiać o tym co się wydarzyło, co się dzieje. Być może to byłoby jakimś lekarstwem na całe zło, które dzieje się w całej tej historii" - powiedział Boruc w rozmowie z TVP Sport. "Ja w reprezentacji Polski chcę grać, także i na Euro 2012" - dodał goalkeeper Fiorentiny.

Niedawno prezes PZPN Grzegorz Lato oznajmił, że "pierwszy krok należy do Artura". Boruc go wykonał. Teraz należy oczekiwać jasnej i klarownej odpowiedzi ze strony selekcjonera Franciszka Smudy.

Trener reprezentacji już kilka razy podkreślał na łamach mediów, że nie widzi miejsca w swoim zespole dla bramkarza Fiorentiny. "Dla niego w kadrze miejsca nie ma. On jest jak ci recydywiści co siedzą w więzieniu" - przywołuje słowa Smudy Sport.pl.

Mocne, bardzo mocne słowa, lecz problem w tym, że powrotu do kadry "Króla Artura" domagają się kibice. Ostatnio, na stronie Klubu Kibica RP pojawiła się sonda, w której należało wskazać bramkarza, który powinien pojechać na Euro 2012 (oczywiście oprócz Wojciecha Szczęsnego). Boruc osiągnął przytłaczającą przewagę, m.in. nad Łukaszem Fabiańskim.
Wydaje się jednak, że mocne poparcie ze strony kibiców czy dobra forma Boruca to jednak za mało, po tym jak bramkarz w mediach obrzucił błotem "Franza". Nazwał go m.in. Dyzmą.

Czy w to całe zamieszanie nie powinien był włączony jakiś mediator, negocjator np. PZPN czy minister sportu Joanna Mucha? Bo chyba wszystkim zależy, aby Polska reprezentacja wypadła na Euro 2012 jak najlepiej i zaszła jak najwyżej.

A jakie jest Wasze zdanie? Chcielibyście jeszcze zobaczyć Artura Boruca broniącego w barwach narodowych?

Rozpoczął się konkurs Dziennikarz obywatelski 2011 Roku. Zgłoś swój materiał! Zostań najlepszym dziennikarzem 2011 roku. Wygraj jedną z ośmiu zagranicznych wycieczek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto