Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Borussia wygrywa w Leverkusen. Asysty Piszczka i Lewandowskiego

Redakcja
W zakończonym przed chwilą pierwszym meczu rundy wiosennej Bundesligi, lider tabeli Borussia Dortmund, zwyciężył w wyjazdowym spotkaniu z Bayerem Leverkusen 3-1. Spory udział w zwycięstwie miała trójka Polaków, która zagrała w barwach BVB.

W piątkowy wieczór Bayer Leverkusen i Borussia Dortmund zainaugurowali rundę wiosenną w niemieckiej ekstraklasie. Na BayArena pewnie zwyciężyli goście przy sporym udziale trójki naszych reprezentantów.

Po raz pierwszy Łukasz Piszczek, Jakub Błaszczykowski i Robert Lewandowski razem znaleźli się w podstawowej jedenastce BVB. Miało to miejsce na boisku trzeciego w tabeli Leverkusen, który przed meczem zgłaszał aspiracje do zwycięstwa nad mistrzem jesieni. Od początku jednak ton rywalizacji nadawali dortmundczycy, którzy już w 2 minucie mogli wyjść na prowadzenie. Po strzale głową Svena Bendera piłka trafiła jednak w słupek. Pierwsza połowa to jeszcze okres wyrównanej gry z lekkim wskazaniem na Borussie. Swoje szansę miał Lewandowski, który po podaniu Suboticia wyszedł sam na sam z bramkarzem gospodarzy, ale ten pojedynek należał do Rene Adlera . Były gracz Lecha Poznań próbował także strzelać zza pola karnego ale dwukrotnie piłka po rykoszecie wychodziła poza boisko. Do przerwy kibice na BayArena bramek nie oglądali.

Druga połowa, podobnie jak pierwsza rozpoczęła się od mocnego uderzenia gości. Tym razem nie zabrakło jednak skuteczności i już cztery minuty po jej rozpoczęciu Grosskreutz wyprowadził Borussie na prowadzenie. Asystę przy tej bramce zaliczył Łukasz Piszczek, który podawał piłkę z ... autu. Na kolejnego gola fani Borussii czekali ledwie 240 sekund. I tym razem asystę zaliczył polski piłkarz. Robert Lewandowski wygrał pojedynek główkowy, odgrywając futbolówkę do Grosskreutza, a ten zdobył swą drugą bramkę w tym meczu.
Kolejne dwie minuty i kolejny gol dla gości. Tym razem strzelec dwóch pierwszych bramek wcielił się w rolę asystenta, a piłkę po jego podaniu w siatce umieścił Gotze. Te sześć minut zatrzęsło BayAreną, ale gospodarze nie zamierzali się poddawać.

Potrójna zmiana dokonana przez Juupa Heynckesa tchnęła wolę walki w Aptekarzy i zdołali oni zdobyć honorową bramkę. Kiessling z bliskiej odległości wpakował piłkę do siatki po ładnej centrze Renato Augusto. To jednak wszystko na co było stać tego wieczora gospodarzy i do końca meczu wynik nie uległ zmianie.

Polacy poza asystami prezentowali się ze zmiennym szczęściem. Robert Lewandowski raził nieskutecznością, Jakubowi Błaszczykowskiemu brakowało nieco szybkości i dokładności i tylko Łukasz Piszczek zagrał mecz bez zarzutu. Warto jednak podkreślić że trener Borussii, Jurgen Klopp dał całej trójce dograć mecz do końca, a zmienił m.in. strzelców bramek.

Borussia wygrywając w Leverkusen postawiła kolejny krok, na drodze ku mistrzostwu Niemiec, ale przede wszystkim pokazała rywalom, że w rundzie wiosennej, choć trudno w to uwierzyć, może być jeszcze mocniejszym zespołem niż jesienią.

Bayer Leverkusen - Borussia Dortmund 1:3 (0:0)

Bramki dla Borussii : Grosskreutz (49;53) ; Gotze (55)

dla Bayeru : Kiessling (80')

Składy:

Bayer: Adler - Schwaab, Reinartz, Friedrich, Castro - Augusto, L. Bender (60' Vidal), Rolfes, Sam (60' Barnetta) - Helmes (60' Derdiyok), Kiessling.

Borussia: Weidenfeller - Piszczek, Hummels, Subotić, Schmelzer - Bender (46' da Silva), Sahin - Błaszczykowski, Goetze (68' Barrios), Grosskreutz (87' Santana) - Lewandowski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto