Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bractwa rycerskie - fascynująca podróż w czasie

Redakcja
Koszalińska Kompania Rycerska - Noc Świętojańska w Sławnie, 2005
Koszalińska Kompania Rycerska - Noc Świętojańska w Sławnie, 2005 kkr.nsc.pl
Zapewne wielu osobom rycerze kojarzą się z przestrzeganiem jasnych i świętych zasad życia. Świat wystawia nas na próbę, sprawdzając, czy pozostaniemy wierni naszym wartościom i ideałom. Aby temu podołać trzeba hartować ducha.

Wartością jest wszystko to, w stosunku do czego mamy postawę. Daną rzecz (ideę, osobę, przedmiot itd.) możemy wartościować pozytywnie bądź negatywnie. Dla wielu z nas jednak świat nie jest ubrany w barwy biało-czarne. Widzimy mnóstwo odcieni szarości, chętnie tłumaczymy się z naszych wybryków.

Istnieją grupy społeczne, które stawiają sobie surowe zasady moralne. Pomaga im w tym podróż w czasie poprzez kultywowanie wartości etosu rycerskiego. Miecze, którymi władają nie czynią nikomu krzywdy, lecz - mitycznie to ujmując - służą do oddzielania dobra od zła. Nie tracąc przy tym nic z przywilejów świata dorosłych, można podobnie, jak w dzieciństwie, choć w bardziej profesjonalny sposób, włożyć na siebie zbroję czy przyodziać się w damę dworu. To już będzie coś więcej niż sama zabawa.

Agnieszka Yen Sobolewska, absolwentka wschodoznawstwa Uniwersytetu im. A. Mickiewicza w Poznaniu, pozwoliła się przenieść w czasy średniowiecza. Należała do Koszalińskiej Kompani Rycerskiej:
- Byłam tam kronikarzem. Na dużych arkuszach, stylizowanych na średniowieczny pergamin, starałam się pismem gotyckim wypisywać historię i wydarzenia dziejące się w bractwie.

Jakie funkcje pełniły jeszcze osoby w Waszym bractwie?
- W ogóle, kto jest kim w bractwie zależy od reguły danego bractwa. Każde ma swoje zasady, np. dotyczące przyjmowania nowych członków. W moim bractwie aktualnie są to: brat, półbrat, nowicjusz, brat służebny, kompan. Poza tym, pełnoprawni członkowie bractwa pełnią różne funkcje: mistrz bractwa, seneszal, marszałek, kanclerz, sukiennik, chorąży i komandor.

Czy trudno dołączyć do takiego bractwa?
- Jest ciężko, gdyż po pierwszy trzeba mieć strój z danej epoki historycznej. Każde bractwo specjalizuje się w ściśle określonym czasie historycznym. Koszalińska Kompania odtwarza historię, zachowania i ubiór, z jakimi noszono się w latach 1360-1460. Oczywiście na początku braki w stroju można kamuflować posługując się jakimiś substytutami. Dziś wielu młodych aspiruje do bractw rycerskich. Jest bardzo ostra selekcja. Realnych członków bractw jest mało. Trzeba włożyć bardzo dużo pracy w strój, który trzeba sobie samemu zrobić, uszyć. Można skorzystać z pomocy innych braci bądź zakupić, a jest to drogie hobby. Poza tym trzeba wykazać się sprawnością fizyczną. To wszystko uczy samozaparcia, wytrwałości i samodyscypliny. Niewielu temu podoła.

Bractwo jest więc nie tylko przebieranką i zabawą. Czy kryją się za tym jakieś wartości, ideały?
- Przede wszystkim to wszystko wynika z zainteresowania średniowieczem. Osoby fascynujące się tą epoką odtwarzają historię w strojach, obyczajach, kuchni, muzyce. Są też ludzie, u których zaangażowanie w bractwo wynika z zainteresowania mrocznością, gotyckością, fantasy, wampirami. To też często ludzie grający w RPG-i, Goci, sataniści. Poza tym zdarzają się osoby z depresją, ale bardzo rzadko.

Jeżeli tak różni ludzie odnajdują się w bractwie, to czym ono jest dla nich?
- To pomaga bardzo zdystansować się do rzeczywistości. Mają potrzebę odskoczni. Fascynacja średniowieczem daje im poczucie stałości. A dzisiejszy świat zmienia się bardzo szybko i równie szybko można się w nim pogubić.

Średniowiecze to m.in. jasno określone role społeczne, zasady postępowania. Czy takie też zasady funkcjonują w bractwach rycerskich?
- Reguła Rycerska kreuje sylwetkę idealnego rycerza, jak się zachowywać nie tylko w czasie spotkań bractw, ale w ogóle w życiu. Rycerz powinien człeka wszelakiego szanować, miłość w sercu nosić, prawdę sercem i usty wyznawać, dobra i prawości przed złem i niesprawiedliwością bronić, słowu danemu wiernym być, zapalczywości nie mieć, gniewu nierozważnym uczynkiem nie wykonywać, zważać na dumę rycerską by pychą nie została splamiona. Poza tym na wszelkich turniejach i igrzyskach również obowiązują pewne regulaminy. Przykładowo, ze względów bezpieczeństwa, każdy miecz musi być tępy, nienaostrzony. Tylko niektóre „neopogańskie bractwa” mają zaostrzone miecze. Krąży o nich nieprawdziwy stereotyp, że są całkowicie zepsuci moralnie.
Czy spotkałaś już idealnego rycerza, który by żył tymi ideami?
- Znam Gżdacza z Wolnej Kompani Najemnej z Poznania. Ma on szczególnego bzika na punkcie pasów, by jak najwierniej przypominały te sprzed 600 lat. Tacy napaleńcy z jednej strony są traktowani z przymrużeniem oka, a z drugiej podziwiamy ich i chcielibyśmy ich naśladować. Dzięki takim osobom powstają bractwa.

Czy byłaś na turnieju rycerskim?
- Raz byłam na turnieju pod Grunwaldem. Jest to jedna z największych imprez tego typu w Polsce. Przyjeżdżają też goście z zagranicy, m.in. z Anglii, Włoch.

Czy na ten turniej przyjeżdżają także rycerze z Niemiec?
- Nie przypominam sobie. Ha, ha... Ogólnie jest tak, że nie każde bractwo może wziąć udział w takiej bitwie. Akurat na tym turnieju obowiązują stroje z początku XV wieku. A nie każde bractwo w tym się specjalizuje.

Co poradziłabyś chcącym wejść do bractwa rycerskiego?
- Przede wszystkim trzeba mieć pasję. Trzeba to pokochać, bo to lata ciężkiej pracy, różnych rozczarowań, nauki sztuki walki, szermierki. To wymaga siły i samodyscypliny. Idąc do takiego bractwa będziecie wiele razy testowani. A jeżeli macie pasję i naprawdę tym się interesujecie, to powinno wam się udać zostać członkiem bractwa.

Dziękuję za rozmowę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomocnik rolnika przy zbiorach - zasady zatrudnienia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto