Brak dobrych obyczajów na EEC 2011

Nareszcie zakończył się w Katowicach Europejski Kongres Gospodarczy 2011.

Sama idea piękna i słuszna. Niestety organizacja i PR od trzech lat to dno oraz marnotrawstwo pieniędzy polskich oraz europejskich podatników.

Dość często widać było oraz odczuwało się brak kompetencji ze strony niektórych tzw. menadżerek, a szczególnie pani Marty, szefowej PR z głównej firmy organizacyjnej.

Z ciekawym ale nie zawsze tematycznym programem w wielu przypadkach spotkała się denna obsługa ze strony ludzi bezpośredniego organizatora, jak też niezasadny system żandarma.
Bezzasadny przerost liczby wynajętych hostess w stosunku do potrzeb organizacyjnych oraz ponoć bezpłatnych wolontariuszek.

Najbardziej skandaliczną sprawą było stłoczenie w sali, gdzie w świetle przepisów ppoż. mogło przebywać maksimum 30 osób, doliczono się ponad 80 gości, 11 hostess oraz 5 osób obsługi. Nie lepiej było w Hotelu Angelo oraz Qubus. Jak na ironię dodatkowo w tych dwu hotelach zatrudniono silną ekipę obiboków stójkowych ochraniaczy. Nie obeszło się z winy Pani Marty kilku maniakalnych skandali jak wyrzucanie publicznie niewygodnych akredytowanych osób,bałagan przy wydawaniu identyfikatorów.

Jakakolwiek interwencja u organizatorów były bezskuteczna.Na uwagi i skargi przesłane e-mailem nie odpowiadano, kontakt telefoniczny w miarę, ale niestety dość często było przekierowywanie, a potem inna osoby odpowiadała "to nie dzisiaj wyjaśnimy" i nigdy niewyjaśniona.

Skandalem obok bezpodstawnego poniżającego było publiczne pod eskortą wyprowadzania niewygodnych osób.

Kolejny skandal to wycieczka po Katowicach!

Co prawda w materiałach była zaznaczona, ale główna firma organizacyjna EEC oraz jej podwładni nic nie mogli na ten temat powiedzieć. W rezultacie okazało się, że Wydz. Promocji UM Katowic zorganizował bardzo fajną wycieczkę. Niestety z powodu bałaganu i niekompetencji Pani Marty od PR organizatora Głównego uczestniczyła w tym programie zaledwie kilkuosobowa garstka uczestników EEC 2011.
Był jeszcze jeden skandal, kiedy na zlecenie właśnie Pani z PR był poniżany akredytowany starszy człowiek, znany dziennikarz-fotoreporter oraz działacz społeczny, bo ta Pani miała taka zachciankę jego poniżania. Ten człowiek dzwonił i pisał emaile oraz prosił o wyjaśnienie. Niestety Centrala Organizatora EEC 2011 nie reagowała. A telefon do Pana Prezesa był cały czas zajęty lub nikt nie odbierał.

W dodatku marne jedzenie, które znana restauratorka z Warszawy w wielu przypadkach wywaliła do śmietnika - taki przykład obiadu w Hotelu Qubus 18 maja 2011.
Praktycznie w większości zero materiałów tzw. souvenirów, a tylko przeterminowana makulatura.
Kongresowe busy jeżdżące jak im się chciało, a nie według rozkładu jazdy wywieszonych na przykład Śląski Urząd Wojewódzki, H. Angelo.

Przedstawiam ocenę Kongres EEC 2011 według szkolnych cenzurek: projekt imprezy b. dobry,
organizacja dostateczny, PR mierny. Stwierdzono niegospodarność, brak kompetencji, bałagan organizacyjny, stosowanie przez niektóre osoby z obsługi niedozwolonych prawnie praktyk wobec uczestników.

Ogólna ocena - impreza mimo tak głośnej reklamy jak na Europejską bardzo słaba
WNIOSKI-jak najszybciej tą imprezą i głównym organizatorem powinny zainteresować się odpowiednie Instytucje od kontroli finansowej oraz podległe Ministerstwu Sprawiedliwości. Jest
pewna Polska Ustawa, która ściga takie wypaczenia.

Propozycja, aby pozostali organizatorzy, a szczególnie Śląski Urząd Marszałkowski, Śląski Urząd Wojewódzki, Urząd Miasta Katowic i inni współorganizatorzy podziękowali instytucji o nazwie Grupa PTWP z Katowic.

Czas, aby kolejny czwarty Europejski Kongres Gospodarczy ogłosili konkurs na nowego
organizatora Głównego i wybrali instytucje kompetentną oraz bez odchyleń w stylu sprzed 1989 r., jakie ostatnio były na tym Kongresie.