Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Budżet Jasła na 2020 rok z ponad 8 milionami złotych deficytu

Grzegorz Michalski
Grzegorz Michalski
Plan dochodów i wydatków na 2020 rok w Jaśle poparło 15 radnych. Trójka było przeciw, od głosu wstrzymało się trzech.
Plan dochodów i wydatków na 2020 rok w Jaśle poparło 15 radnych. Trójka było przeciw, od głosu wstrzymało się trzech. Urząd Miasta Jasło
Lwią część wydatków w budżecie Jasła pochłoną w 2020 r. pieniądze na szkoły, pomoc społeczną i ochronę zdrowia. - Ponosimy z tego tytułu duże koszty, ale są one koniecznie - tłumaczy burmistrz Ryszard Pabian.

Na ten rok zaplanowano dochody w wysokości: 182,9 mln złotych, w tym dochody bieżące: 168,8 mln zł i majątkowe: 14 mln zł. Wydatki wynoszą ogółem: 191,4 mln zł, w tym wydatki bieżące prawie 165 mln zł i wydatki majątkowe 26,4 mln zł. Planowany deficyt w budżecie Jasła na 2020 rok (8,4 mln zł) ma zostać pokryty przychodami z zaciągniętego kredytu komercyjnego, pożyczki NFOŚiGW oraz z wolnych środków. Przewidywane zadłużenie na koniec 2020 roku będzie wynosiło ponad 21,5 mln zł - to jest 11,79 proc. planowanych dochodów.

- Jest to bardzo trudny budżet i przez wiele miesięcy borykaliśmy się ze zbilansowaniem dochodów bieżących z wydatkami bieżącymi. Z tego powodu też w wielu zadaniach pojawiły się konieczne oszczędności. Pomimo tego zaplanowaliśmy na inwestycje ponad 26 mln zł, a jestem przekonany, że w trakcie roku ta kwota jeszcze się zwiększy - mówił podczas sesji burmistrz Ryszard Pabian.

Budżet Jasła 2020 r.: Radny Czeluśniak: Budżet stagnacji

Radni opozycji nie kryli, że plan dochodów i wydatków przedstawiony przez burmistrza Pabiana nie jest satysfakcjonujący. - Przy tylko 12 procentowym zadłużeniu miasta, mamy możliwości pozyskania pieniędzy na inwestycję. Skąd nadwyżka budżetowa w kwocie ponad 12 mln zł. Są możliwości, tylko trzeba chcieć, a nie tylko sięgać do kieszeni przeciętnego Kowalskiego w opłatach i daninach. Ten budżet obciąża naszych mieszkańców - grzmiał radny Krzysztof Czeluśniak. Jacek Borkowski, skarbnik miasta, wyjaśnił, że nie można zaciągać kredytów ot , tak. - Dochody bieżące budżetu, pomniejszone o wydatki bieżące, muszą jeszcze pozostawać możliwość spłaty kredytu. Ten wskaźnik limituje możliwość zaciągania kredytu - wyjaśniał skarbnik Jasła. I dodał, że nie jest tak, że można wziąć kredyt i dopłacać mieszkańcom do opłat za wodę. - Z nadwyżki w 2019 roku dołożyliśmy prawie 1,4 mln zł do gospodarki odpadami, aby nie obciążać mieszkańców. Nie byliśmy w stanie wygospodarować miliona złotych na tego typu wydatek - wyjaśniał Borkowski.

Radna Wójcik: Jestem tym przerażona

Bogusława Wójcik nie ukrywała, że podwyżki, które wynikają z wprowadzenia ustaw przez rząd Prawa i Sprawiedliwości wywołują oburzenie wśród mieszkańców Jasła. - Od 1 stycznia weszły nowe opłaty czynszowe. Opłaty niezależne od spółdzielni - 449 zł (w przypadku mieszkania, które ma 57 mkw.). Tylko 73 zł to kwota zależna od spółdzielni. Mieszkańcy nie wiedzą, że to nie zależy od burmistrza i rady, tylko są to decyzje odgórne. Ludzie obarczają mnie, jako radną, i wszystkich radnych, że jest tak jak jest - grzmiała radna B.Wójcik. Zdaniem burmistrz Pabiana, ceny za odbiór odpadów, wodę i kanalizację, które obowiązują w mieście, są jednymi z najniższych w regionie. - Wiele ciężkich dni przesiedzieliśmy nad tym budżetem, żeby zapewnić funkcjonowanie miasta - podkreślał gospodarz Jasła.

9 poprawek

W trakcie dyskusji nad przyjęciem budżetu radni złożyli 9 poprawek. Radny Czeluśniak wnioskował, by przesunąć 150 tys. zł z wydatku na Straż Miejską na dokumentację projektową budowy nowego ronda na skrzyżowaniu ulic Szopena, Grota Roweckiego i Szkolnej. Chciał też, by radni przeznaczyli dodatkowe 35 tys. zł na dział dotyczący rozwoju sportu. Z kolei radna Maria Kluz chciała przesunięcia wydatków na promocję miasta w mediach o kwotę 50 tys. zł z przeznaczeniem na wykonanie projektu budowy parkingu i chodnika przy ZSM nr 2, chciała też przesunąć 30 tys. zł z promocji Jasła z przeznaczeniem na wykonanie projektu budowy boiska sportowego przy ZSM nr 2.

Pięć wniosków złożył radny Jan Pierzchała. Domagał się zmniejszenia wydatków na Dni Wina i przesunięcie tych pieniędzy m.in. na prace przy ul. Faustyny Kowalskiej oraz ul. Bolesława Prusa. Wnioskował też o dokończenie prac inwestycyjnych drogi przy ul. Mikołaja Reja.

Wszystkie poprawki zostały przez radnych odrzucone. Zgłaszający je rajcy nie kryli oburzenia. - Rozwój miasta na ten moment, przy tym budżecie, to jest sięganie do kieszeni przeciętnego Kowalskiego - mówił radny Czeluśniak. Wtórował mu Jan Pierzchała. - W każdym jednym dziale budżetu szuka się grosza, a tu lekką ręką drodzy radni odrzucacie 80 tys. z przeznaczeniem na potrzeby mieszkańców, żeby dać na finansowanie prywatnych przedsięwzięć takich jak Dni Wina - oburzał się Pierzchała. Po wysłuchaniu wszystkich głosów radni większością 15 głosów przegłosowali plan wydatków i dochodów na bieżący rok.


Zobacz też: 20 najbiedniejszych gmin na Podkarpaciu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na jaslo.naszemiasto.pl Nasze Miasto