Bundesliga. Lewandowski strzela, Borussia gromi!

Od początku meczu przeważali goście, którzy mogli objąć prowadzenie już w 3. minucie po akcji Lewandowskiego, kiedy Borussia miała pierwszy rzut rożny. Po dośrodkowaniu Baumann spokojnie jednak złapał piłkę. Kilka minut później znakomitą akcję przeprowadził Kagawa, który po odegraniu od Gundogana wpadł w pole karne i świetnie wyłożył piłkę Lewandowskiemu. Napastnik reprezentacji Polski znalazł się tuż przed pustą bramką i spokojnie zdobył gola dla gości.

Zobacz bramki Lewandowskiego

Gospodarze doprowadzili do wyrównania w 34. minucie spotkania. Kiedy to Rosenthal świetnie, prostopadłe podał do Puciły, ten natychmiast odegrał i napastnik Freiburga. A ten po wbiegnięciu w pole karne, znalazł się sam na sam z Weidenfellerem. Nie marnując okazji, Rosenthal strzelił bramkę i doprowadził do remisu. Kiedy wydawało się, że pierwsza odsłona zakończy się wynikiem remisowym, gola dla Borussii zdobył Gundogan. Po zamieszaniu w środku boiska i po nieudanym podaniu Rosenthala, piłka spadła pod nogi Błaszczykowskiego, a ten spokojnie w polu karnym odegrał do partnera. Gundogan z dużą łatwością pokonał Baumanna i było 2:1.To była zaskakująco wyrównana połowa. Po przebiegu meczu zupełnie nie widać różnicy, jaka dzieliła dwie drużyny w ligowej tabeli.

Druga odsłona sobotniego meczu potwierdziła to już znaczną przewagę mistrzów Niemiec. Trzeciego gola dla Borussii zdobył 59. minucie po szybkim kontrataku i podaniu od Lewandowskiego Kevin Grosskreutz. Lewy rozsądnie wycofał futbolówkę przed pole karne, gdzie stał na czystej pozycji Grosskreutz, który mierzonym strzałem po długim rogu zdobył gola. Jedenaście minut później kolejnym świetnym podaniem popisał się Kagawa, Grosskreutz pomknął na bramkę rywali i mając przed sobą tylko bramkarza, odegrał futbolówkę do
Lewandowskiego, który zdobył swoją drugą bramkę w tym meczu i dwunasta w sezonie.

Bardzo cieszy bardzo dobry występ dwójki Polaków, a w szczególności Roberta Lewandowskiego. Napastnik reprezentacji Polski zdobył dwie bramki i asystę. Przy jednej bramce "pomógł" też Kuba Błaszczykowski.

SC Freiburg - Borussia Dortmund 1:4 (1:2)
Bramki: Rosenthal 34' - Lewandowski 7', 70' - Gundogan 44', Grosskreutz 59'

Freiburg: Baumann - Schmid, Krmas, Ferati, Bastians - Flum - Caligiuri (82' Dembele), Rosenthal (70' Reisinger), Makiadi, Putsila - Cisse.

Borussia: Weidenfeller - Piszczek, Santana (71' Perisić), Hummels, Schmelzer (62' Owomoyela) - Kehl, Gundogan - Błaszczykowski, Kagawa, Grosskreutz - Lewandowski (84' Barrios).