Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Busko-Zdrój: "Czarny superkibel" ma konkurencję

Redakcja
"Czarny superkibel" w Busku - Zdroju.
"Czarny superkibel" w Busku - Zdroju. Krzysztof Krzak
Otwarta na początku listopada mijającego roku publiczna toaleta usytuowana na rogu ulic Kościuszki i Kopernika w Busku-Zdroju nadal budzi wśród mieszkańców miasta niejakie kontrowersje. Ich przedmiotem jest głównie lokalizacja i koszty inwestycji.

Nowoczesną toaletę publiczną wzniesiono kosztem blisko 360 tysięcy złotych, a postawiono ją w pobliżu najstarszej w mieście placówki oświatowej czyli Szkoły Podstawowej nr 1. Niektórym mieszkańcom miasta nie podoba się także bryła budynku. Inni z kolei prorokują, że ten przybytek może podzielić los innej toalety publicznej, zwanej potocznie "czarnym superkiblem", która dwa lata wcześniej została otwarta w parku miejskim, zwanym przez miejscowych "cielętnikiem". Ta bajerancka toaleta kosztowała miasto około 300 tysięcy złotych. Wydawało się, że nie są to pieniądze wyrzucone w ... błoto. Tym bardziej, że to w pełni zautomatyzowany przybytek.

W szczegółowej instrukcji korzystania z toalety automatycznej, umieszczonej na masywnych drzwiach czytamy m.in. że podajnik papieru toaletowego wysuwa automatycznie papier po wciśnięciu zielonego przycisku, a toaleta spłukuje się i czyści automatycznie po opuszczeniu pomieszczenia przez użytkownika. Jest też przycisk SOS, który należy użyć "w przypadku zagrożeń lub innych zdarzeń losowych mających miejsce podczas korzystania z toalety". A jako że Busko - Zdrój jest kurortem światowej sławy, przeto i w toalecie miejskiej można uzyskać informacje o jej stanie w czterech obcych językach (wystarczy wcisnąć odpowiedni przycisk).

Pewne zastrzeżenia może budzić fakt, iż automat toalety przyjmuje monety o nominale 2 i 5 złotych, jednak nie wydaje reszty (za korzystanie z pomieszczenia WC należy zapłacić 1 zł). Z cytowanej powyżej instrukcji korzystania wynika, iż maksymalny czas korzystania z tego "przybytku ulgi" wynosi 10 minut. Po tym czasie drzwi toalety automatycznie się otwierają! Można sobie wyobrazić zaskoczenie delikwenta, który zapomni w odpowiednim czasie... zerknąć na zegarek! Na forach internetowych można też przeczytać, iż drzwi toalety zamarzają zimą. To pewnie stąd biorą się opowieści, które można usłyszeć od niektórych mieszkańców miasta o nieszczęśnikach zmuszonych do nocowania w tej publicznej toalecie. Władze miasta mają plany przeniesienia tej super nowoczesnej, czarnej toalety w inne miejsce. Pod uwagę brany jest deptak miejski, ulica 1 Maja lub okolice cmentarza miejskiego. A "potrzebujący" będą korzystać z nowej toalety publicznej na rogu Kościuszki i Kopernika.

Znajdź nas na Google+

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto