Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Całkowita obojętność, brak zainteresowania

Dorota
Dorota
smutek
smutek dodek
Nie bądźmy obojętni na ludzkie cierpienie. Każdego może spotkać nieszczęście.

Obojętność na cierpienie i potrzeby innych. Lekceważenie innych. Ostatnio bardzo często spotykamy się z obojętnością. Człowiek nie czuje się bezpiecznie wychodząc z domu na ulicę. W pracy również nie można czuć się dobrze i bezpiecznie. Ludzie coraz częściej są zimni i obojętni na ludzkie nieszczęście. Boją się zareagować, a sami potrzebowaliby pomocy w podobnej sytuacji. Bandyci wyrywający w tłumie telefony i torebki, złodzieje uliczni kradnący lusterka lub radia. Często zdarza się tak, że nie chcemy widzieć takich rzeczy, oszukujemy się, że tego nie widzieliśmy, że nie było takiej sytuacji, ale przecież nie da się oszukać siebie.

Coraz częściej jesteśmy świadkami braku podstawowych ludzkich odruchów, polegających na udzieleniu człowiekowi pomocy w bardzo prozaicznych sytuacjach życiowych. Idąc ulicą widzimy człowieka, który leży na chodniku i przechodniów przechodzących obok. Obojętność i brak zainteresowania. Czy naprawdę musi tak być, że gdy człowiek potrzebuje pomocy, my tego nie zauważamy? To zależy tylko i wyłącznie od nas samych. Dlaczego tak jest? Teraz gdy jest zimno, najczęściej bezdomni będą nas potrzebować. Zadaj sobie pytanie, co byś zrobił gdybyś znalazł się w podobnej sytuacji? Jak zachowasz się będąc w potrzebie? Co się stanie, gdy poczujesz obojętność i doświadczysz braku pomocy?

Apeluję: nie bądźmy obojętni na ludzkie cierpienie. Każdy z nas może być w potrzebie. Pomóż tyle na ile możesz, nie patrząc na to, czy to jest głodny, bezdomny, czy też napadnięty przez bandytę. Pomagajmy każdemu jednakowo, bez względu na to, kim jest.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak przygotować się do rozmowy o pracę?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto