CentroLewica włącza się w wyścig po euromandaty

W piątą rocznicę powstania Socjaldemokracji Polskiej, w dniach 28 - 29 marca 2009 roku, w Ciechocinku, pod hasłem "Solidarni wobec kryzysu", odbył się krajowy konwent, poświęcony przygotowaniom organizacyjnym na wszystkich szczeblach partii do tego ważnego wydarzenia. Zaprezentowano kandydatury w 13 okręgach wyborczych w kraju.

Wśród kandydatów znalazły się takie osoby jak np. prof. Magdalena Środa, prof. Genowefa Grabowska, prof. Marian Szamatowicz (prekursor zapłodnienia in vitro w Polsce), poseł Marek Borowski, prof. Tomasz Nałęcz, eurodeputowany Józef Pinior oraz inicjator ruchu Porozumienie dla Polski CentroLewica ( PD + SDPL + Zieloni), eurodeputowany, prof. Dariusz Rosati. Wszyscy kandydaci, cieszą się dużym dorobkiem zawodowym, politycznym lub społecznym i członkowie konwentu żywią nadzieję, że kandydaci znajdą społeczną aprobatę, co przełoży się na satysfakcjonujący wynik wyborczy.

- W sytuacji narastającego w Polsce kryzysu - mówił Marek Borowski - coraz boleśniej odczuwane są jego skutki. Spadek zapotrzebowania na dobra materialne, powoduje likwidację wielu zakładów pracy, co rodzi bezrobocie bezpośrednio zagrażające egzystencji rodzin zjawiskiem tym dotkniętych. Socjaldemokracja Polska nie godzi się na bezczynność rządu Donalda Tuska, który nie podejmuje działań chroniących obywateli przed skutkami kryzysu. Rząd, zrównoważenia budżetu upatruje w ograniczaniu inwestycji, co de facto, spowoduje dalszy ubytek miejsc pracy. SDPL, przedstawiła premierowi konkretny zestaw działań w interesie ludzi pracy, w interesie większości społeczeństwa. Propozycja dotyczy zgoła innych obszarów poszukiwania rezerw finansowych. Wskazuje realne możliwości ograniczenia wydatków budżetowych państwa liczonych w miliardach złotych, poprzez reorganizację systemu ubezpieczeń KRUS, a także wprowadzenie nowych uregulowań finansowo - prawnych dotyczących związków wyznaniowych w Polsce.

Członkowie konwentu z autorami projektu zgodzili się co do meritum, ale przy mnogości koncepcji rozwiązań i uzasadniających je argumentów, nie udało się wypracować jednolitego stanowiska. W tym stanie rzeczy, konwent powołał siedmioosobową komisje złożoną z kompetentnych przedstawicieli partii, dla opracowania projektu uchwały godzącej opinie adwersarzy.

Przedmiotem dyskusji, była także uważana przez wiele środowisk społeczno - politycznych za niedoskonałą, obowiązująca ordynacja wyborcza. Członkowie konwentu podzielając tę opinie, podjęli uchwałę o złożeniu w Sejmie projektu nowelizacji, zmieniającego ją na ordynację wyborczą mieszaną.

W bloku dyskusji programowych przyjęto również jubileuszową uchwałę z okazji piątej rocznicy powstania SDPL w której czytamy: W Polsce nie może być głodnych ludzi, nie może być ludzi bez dachu nad głową, nie może być barier edukacyjnych dla młodzieży z mniej zasobnych rodzin. Nie przestajemy zabiegać o ochronę praw pracowniczych, zwłaszcza o prawo do godziwego wynagrodzenia i bezpiecznych warunków pracy oraz o przeciwdziałanie wyzyskowi. Domagamy się sprawiedliwego podziału produktu krajowego, co w myśl zasady solidarności społecznej uznajemy za filar państwa.
Obecni na konwencie przedstawiciele mediów, interesowali się głównie obsadą "jedynek" na listach w poszczególnych okręgach. Natarczywie dopytywany przewodniczący SDPL Wojciech Filemonowicz odpowiedział: - W przeciwieństwie do innych partii, gdzie dyskusje koncentrują się na personaliach, kto na którym miejscu znajdzie się na liście kandydatów, na naszym konwencie toczy się dyskusja merytoryczna, na tematy programowe.

Briefing zakończył się sympatycznym akcentem - pokrojeniem przez kandydatów do PE jubileuszowego tortu, którym obdzielono uczestniczące w spotkaniu osoby.

Kampania wyborcza do PE ruszyła. 7 czerwca 2009 roku Polacy wybiorą pięćdziesięciu swoich przedstawicieli. W krótkim czasie, jaki pozostał nam do wyborów, powinniśmy poznać kandydatów i ocenić ich merytoryczne przygotowanie, które da rękojmię godnego reprezentowania interesów naszego kraju w Europie Ojczyzn.

Bowiem od ich kompetencji i zaangażowania w pracach europarlamentu, zależy pomyślność Polski i Polaków w następnych latach.