Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Cenzura w muzyce niejedno ma imię

Piotr Drabik
Piotr Drabik
HyunA, południowokoreańska piosenkarka
HyunA, południowokoreańska piosenkarka the.angrycamel
To co dla jednych jest przejawem artystycznej wizji, dla drugich naruszeniem wszelkich norm społecznych. Cenzura w muzyce ewoluuje od dziesięcioleci i towarzyszy kolejnemu pokoleniu.

Wrzesień 2011 r. Południowokoreańskie Ministerstwo ds. Rodziny i Równości Płci zakazało emisji w mediach ponad 2,6 tys. piosenek, ponieważ w ocenie tej instytucji zawierają “niebezpieczne treści”. A wśród nich znajduje się m.in. zbyt jednoznaczne odwołanie do seksualności czy alkoholu (Jeśli zasypiasz pijany, to śnisz - ocenzurowane słowa z płyty zespołu Ballad). Wśród utworów z czarnej listy, których zakazana jest emisja w danych godzinach i sprzedaż osobom poniżej 19. roku życia, znalazł się "Bubble Pop" wokalistki HyunA. Ministerstwo uznało, że teledysk do tej piosenki jest "zbyt sugestywny i pobudzający" a momenty gdy gwiazda K-Popu (odmiany południowokoreańskiej muzyki rozrywkowej) kręci biodrami za "obsceniczne" (zobacz wideoklip). Aż tak restrykcyjne działania władz, spotykają się z ostrą krytyką społeczeństwa. Ocenzurujcie firmę Apple, bo ich logo przypomina pośladki kobiety - ripostuje ironicznie jeden z południowokoreańskich internautów.

Muzyka według MTV

Również przedstawiciele starszego pokolenia z naszego kraju, wiele mogą powiedzieć o cenzurze w muzyce. Jarocin czy Radio Luxembourg były symbolami walki z wszechobecną ingerencją władz PRL w życie swoich obywateli. Ale polityczne powody cenzurowania wielu utworów i zespołów, nie są tak powszechne jak te obyczajowe. Ikona muzycznej rewolucji, jaką bez wątpienia jest MTV, wśród wielu środowisk zza oceanem było źródłem nieodpowiednich treści. Organizacje takie jak Parents Television Council czy Parents Music Resource Center, skutecznie wymuszały na amerykańskiej stacji blokowanie wielu teledysków. Przykłady? Wideoklip do piosenki Katy Perry "Last Friday Night (TGIF)" został zubożony o wyrażanie Ménage A Trois (oznaczające kontakty seksualne pomiędzy trzema osobami) a słynne "Justify My Love" z repertuaru Madonny po odrzuceniu przez MTV, zostało wydane na kasetach VHS (co przyniosło piosenkarce blisko 2,5 mln dolarów zysku). Podteksty seksualne, przemoc, niecenzuralne słownictwo czy obraza uczuć religijnych - z biegiem lat nieprzekraczalne granice cenzury w MTV, przesuwały się coraz dalej. Od scen nagości w teledysku "Girls on Film" zespołu Duran Duran (wideoklip powstał na kilka miesięcy przed startem MTV i na początku lat 80. ubiegłego stulecia wywołał prawdziwą burzę) do wycięcia słowa "crack" (popularny zza oceanem rodzaj narkotyku) w piosenkach Keshy i Dr. Dre.

W sytuacji gdy polityczna tematyka w wielu piosenkach otwierała jedne drzwi, inne zamykała na wiele długich lat. Tuż po atakach na wschodnie wybrzeże USA, 11 września 2001 r., koncern medialny Clear Channel Communications i właściciel kilkuset stacji radiowych we wszystkich stanach, opracował listę 165 utworów, które ze względu na swoją tematykę nie powinny być puszczane w krótkim okresie po zamachach (do dziś fakt jej wykorzystania budzi spore kontrowersje). A wśród nich znalazły się wszystkie single Rage Against the Machine, cztery utwory The Beatles, a nawet piosenka Elvisa Presleya. Legenda muzyki rockowej, Pink Floyd był mocno cenzurowany przez władze RPA w czasach apartheidu (cały album The Wall został tam wycofany ze sprzedaży, ponieważ podjudzał protesty przeciwko systemowi edukacji).

Zarówno podczas operacji "Pustynna Burza", jak i interwencji wojskowej USA w Iraku w 2003 r. amerykańskie i brytyjskie stacje radiowe rezygnowały z emisji wielu piosenek m.in. "In the Air Tonight" Phila Collinsa czy "So Why So Sad" Manic Street Preachers.

Muzyka nie lubi polityki

Nawet w państwie tak głośno broniącym wolności słowa, jak Stany Zjednoczone nie wszystko można zaakceptować w muzyce. Raperka tamilskiego pochodzenia, M.I.A. nie ukrywa swoich politycznych przekonań, czego wyrazem jest teledysk do utworu "Born Free". Ponad ośmiominutowy wideoklip w reżyserii Romaina Gavrasa, przedstawia historię porwania rudowłosych chłopców przez elitarny oddział żołnierzy w Los Angeles, którzy następnie w brutalny sposób ich torturują i zabijają. Teledysk okazał się na tyle drastyczny, że został nawet usunięty z serwisu YouTube, a w ocenie samej artystki, jego treść ma być odwołaniem do sytuacji tamilskich partyzantów walczących z wojskiem Sri Lanki. Natomiast nowojorska grupa raperów Public Enemy, na początku lat 90. ubiegłego stulecia kilkakrotnie naraziła się muzycznym cenzorom, głównie przez swoje zaangażowanie w walce o prawa czarnoskórej ludności. W teledysku do piosenki "By The Time I Get To Arizona" przedstawiono historię gubernatora stanu Arizona, który pada ofiarą zatrucia po tym jak dyskryminuje murzyńską mniejszość.
Kanwą dla powstania utworu była decyzja Evana Mechama, byłego gubernatora stanu, który odmówił uznania daty urodzin Martina Luthera Kinga jako święta. W konsekwencji, wideoklip został zakazany m.in. na antenie MTV.

Już w czasach nazistowskich Niemiec starano się walczyć z muzyką - Entartete Musik, bo pod takim pojęciem rozumiano nowoczesne wówczas utwory, które były niezgodne z ideologią narodowego socjalizmu. Do momentu rozwiązania III Rzeszy, prześladowano m.in. Arnolda Schönberga, Ernsta Křeneka czy Kurta Weilla (zakazywano także wykonywania ich kompozycji). Cenzurze w wielu miejscach na świecie podlegają również koncerty - rząd pakistański pracuje nad ustawą, umożliwiającą blokowanie muzycznych występów na żywo. Powody? Podczas koncertu Atifa Aslama trzech studentów poniosło śmierć w wyniku stratowania, natomiast grupa raperów z Chicago FEW Collective została oskarżona o fotografowanie budynków wojskowych.

Najbardziej znanym natomiast sposobem cenzurowania niepożądanych treści w muzyce, jest popularne "biip" znane głównie z radiowych fal. Ale częstotliwość tego dźwięku zależy od formatu danej stacji - niektóre emitują piosenki bez cenzurowania, inne wręcz odwrotnie. Za rodzaj cenzury, wielu muzyków uznaje również skracanie singli do formatu radio edit. Dopiero taka "przefiltrowana" wersja utworu, wolna od wulgaryzmów i kontrowersyjnych treści (oznaczona również jako "clean version") i znacznie krótsza (zazwyczaj 3 lub 4 minuty trwania) może trafić na ramówkę komercyjnych stacji radiowych. Dostosowanie się do tych wymogów, często dla wielu muzyków jest jedyną drogą by zaistnieć w zbiorowej świadomości. Cenzura nie jest lepsza dla społeczeństwa (...) pozwala nam tylko doświadczyć okrojoną wersję rzeczywistości, w przeciwieństwie do doświadczenia obu wersji i wyboru, której z nich wolimy - pisze na swoim blogu ahashakesg, nastolatka z Miramar Beach na Florydzie. Wszystko wskazuje na to, że właśnie taka wersja muzyki coraz częściej będzie wygrywać z tradycyjną cenzurą, zwłaszcza przy niepohamowanej i "wyzwoleńczej" sile internetu.

od 7 lat
Wideo

Zmarł Jan Ptaszyn Wróblewski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto