Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chruszczow - biografia człowieka, który chciał naprawić system

Adam Kraszewski
Adam Kraszewski
wydawnictwo Bukowy las
Polityczne ucieleśnienie Nikodema Dyzmy, stalinowski aparatczyk, egocentryk, słoń w składzie porcelany, prostak i półanalfabeta. Jednocześnie Chruszczow był pierwszym, który nazwał stalinizm po imieniu.

Bez jego rządów, bez słynnego referatu o zbrodniach stalinowskich nie byłoby zapewne pierestrojki. Jakim był ten zapomniany „sowiecki car”? Bez wątpienia Chruszczow był typowym nowym radzieckim człowiekiem. Dawny robotnik wyniesiony na wyżyny przez system, człowiek pragnący jedynie uznania i władzy.

Choć pozbawiony wykształcenie po mistrzowsku stosował makiawelizm. Przywdziewana przez niego maska błazna wprowadzała w błąd jego rywali, którzy nie doceniali niebezpieczeństwa z jego strony. Pupilek Stalina i jeden ze współodpowiedzialnych za zbrodnie stalinizmu. W koncu samodzielny władca sowieckiego imperium.

Możemy oczywiście tymi słowami określać Chruszczowa, czy jednak to będzie pełna charakterystyka? Nie można analizować roli określonej jednostki w historii bez analizy realiów czasów, w jakich jednostce przyszło działać. Taubman analizując Zycie i działalność Chruszczowa pamięta o tym.

Pamięta też o tym, iż każdy człowiek stara się stawiać siebie w swoich wspomnieniach w jak najlepszym świetle. Dlatego też książka Taubmana jest stałą konfrontacją wspomnień Chruszczowa z relacjami tych, którzy go obserwowali i którzy z nim współpracowali, a także z zachowaną na jego temat dokumentacją. Jaki obraz genseka epoki poststalinowskiej kreuje nam Taubman? Jego Chruszczow to postać złożona.

Niewątpliwie planował zreorganizować system sowiecki. Dostrzegając w broni jądrowej niezastąpiony straszak militarny, dążył do ograniczenia broni konwencjonalnej, czym zniechęcił do siebie armię. Poststalinistów zniechęcił do siebie przyjętym kursem dialogu ze Stanami Zjednoczonymi. W polityce zagranicznej zachowywał się jak słoń w składzie porcelany, lecz do pewnego stopnia był skuteczny.

Potrafił przekuć klęskę w sukces. W czasie kryzysu kubańskiego z kogoś, kogo postrzegano jako agresora, potrafił wykreować się na tego, który dialogiem odsunął od świata militarne zagrożenie.

Przeczytajmy historię najpotężniejszego człowieka swojej epoki, który w jednej chwili stał się zwykłym emerytem tylko dlatego, że dostrzegł konieczność zmian w sowieckim imperium.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto