"Jeśli lokalna prasa pisze prawdę, to koledzy z białostockiego SLD raczej zastanawiają się, czy wystawić kandydata przeciwko mnie w moim okręgu wyborczym, czy nie" - mówi w wywiadzie Cimoszewicz. Dlatego były prezes Rady Ministrów wystąpi w wyborach do Senatu bez poparcia partyjnego.
Mimo krytycznego podejścia do polityki prowadzonej przez sojusz, Cimoszewicz uważa, że jeśli PiS wygra wybory to koalicja z tą partią dla SLD byłaby niekorzystna. Poza tym senator nie żałuje swojego głosu w wyborach na prezydenta Komorowskiego. Mało tego stwierdza, że gdyby Kaczyński doszedł do władzy w kraju i poza granicami panowałaby "gigantyczna awantura" - "Bylibyśmy skłóceni z wieloma państwami, także z tego punktu widzenia oczywiście lepiej, że Komorowski został prezydentem"- mówi.
SLD najpopularniejszą partią drugiego wyboru. Najmniej popularny PiS
Mimo to, Cimoszewicz (specjalista w dziedzinie prawa międzynarodowego publicznego) na pytanie o delegalizację PiS stwierdza, że "nie ma mowy o jakiejkolwiek delegalizacji, o podstawach prawnych do tego". "Mam bardzo krytyczną opinię, uważam wręcz, że to jest złowroga formacja, taki czarny lud polskiej polityki"- dodaje w rozmowie z RMF FM.
Platforma Obywatelska przegra wybory parlamentarne?
W związku z wynikami sondażowymi ostatnich tygodni, były premier stoi na stanowisku, że PiS ma swój twardy elektorat. Natomiast Platforma i Tusk nie przekazują społeczeństwu swoich klarownych postulatów. Jak zauważa jest to błąd, gdyż społeczeństwo nie wie dlaczego ma na tę partię głosować. Podobnie krytycznie wyraża się na temat prowadzonego śledztwa ws. katastrofy smoleńskiej.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
