Cyber-oko - szansa na sprawną komunikację osób w śpiączce

Cyber-oko można wykorzystać na etapie diagnozy w celu oszacowania stanu świadomości pacjenta i na etapie terapii oraz rehabilitacji w celu pobudzenia funkcji poznawczych lub stymulowania zmysłów. Dodatkową funkcją jest możliwość komunikowania. Autorzy liczą, że wynalazek szybko się upowszechni ze względu na stosunkowo niski koszt systemu.

Jak to działa?

Kamera, umieszczona pod monitorem, jest skierowana na twarz osoby siedzącej przed nią. Cyber-oko śledzi wzrok i wyznacza punkt na ekranie, na który patrzy użytkownik. Osoba może komunikować się z otoczeniem poprzez skupienie wzroku na poleceniach lub zwrotach wyświetlanych na ekranie bądź obsługę wirtualnej klawiatury.

– Doskonale uświadamiam sobie jak mogą cierpieć ludzie, którzy pozbawieni są możliwości ruchu i dlatego cieszę się, że mogę im pomagać. Był taki przypadek, że pacjent napisał za pomocą wirtualnej klawiatury: kocham cię. Jego żona natychmiast się rozpłakała, bo był to dla nich silny bodziec emocjonalny – powiedział profesor Andrzej Czyżewski w TVP, autor wynalazku. Stał on na czele sześcioosobowej grupy badawczej w Katedrze Systemów Multimedialnych Wydziału Elektroniki, Telekomunikacji i Informatyki Politechniki Gdańskiej. Zespół składa się z naukowców PG oraz terapeutki zakładu opiekuńczo-leczniczego Fundacji „Światło” w Toruniu. Podczas trzyletniej współpracy z fundacją, system, który śledził wzrok udoskonalono tak, aby mogli z niego korzystać pacjenci zdiagnozowani jako osoby w stanie wegetatywnym.

- W Polsce co roku na śpiączkę zapada 14 tysięcy osób. Te osoby są zamknięte w swoim ciele. Dzięki temu urządzeniu mamy pewność, że oni mają świadomość. Pozwala im to komunikować się z nami - powiedziała Agnieszka Kwiatkowska podczas gali przyznania nagrody Wynalazek roku 2013 w TVP. Pracuje ona w zakładzie opiekuńczo-leczniczym w Toruniu i tam Cyber-oko wykorzystywane jest w praktyce.