Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czarny szpieg. SR-71 Blackbird - legenda lotnictwa

thens
thens
Szkolna wersja SR-71
Szkolna wersja SR-71 http://en.wikipedia.org/wiki/File:Lockheed_SR-71_Blackbird.jpg
SR-71 Blackbird to legenda lotnictwa. Ten szpiegowski samolot poruszał się szybciej od kuli karabinowej i lecąc na wysokości 30 km, był zdolny prowadzić rozpoznanie tam, gdzie każda inna maszyna zostałaby zestrzelona.

Historia
Historia tej niezwykłej maszyny rozpoczyna się w 1958 roku, kiedy firma Lockheed przedstawiła wojsku projekty 12 samolotów rozpoznawczych. Ich wspólna cechą było możliwość osiągania prędkości 3 Ma (trzy razy prędkość dźwięku), osiąganie wysokości lotu blisko 25 tys. m, oraz zmniejszoną powierzchnią odbicia promieni radarowych. Wybrano projekt A-12. Prace nad nim prowadzono w zakładach Skunk Works, gdzie poswatał m.in. słynny U-2. Pierwszy lot odbył się w 1962 roku, jeszcze bez docelowego napędu, z bazy znajdującej się na dnie wyschniętego jeziora Groom Lake. A-12 były jednomiejscowymi samolotami rozpoznawczymi, i służyły głownie do badań. Jednak nie można wykluczyć, że zostały wykorzystane operacyjnie, gdyż 6 egzemplarzy „zniknęło” i o ich lotach nic nie wiadomo. Powstało ich 13.

W 1961 roku zaproponowano dwuosobową wersją A-12 nazwaną SR-71. Konstrukcyjnie różniła się nieznacznie od swojego poprzednika. Pierwszy lot odbył się w 1964 roku. Zamówiono 29 egzemplarzy seryjnych, których dostawy rozpoczęły się w 1964 roku. Łącznie powstały 32 maszyny. Aż 12 egzemplarzy stracono w wypadkach. SR-71 nazywany został Blackbird od koloru farby jaką był pokryty. Inna nazwa to Habu, od gatunku węża, który nocą wypełzał na polowanie.

Prędkość
To jedyna broń SR-71, gdyż nie przenosił on żadnego uzbrojenia. Do dzisiaj to najszybszy seryjnie produkowany samolot. W 1974 roku przeleciał trasę z Nowego Jorku do Londynu w czasie 1 h 56 m. Oficjalnie osiągną prędkość 3 528 km/h. Jednak według wielu źródeł mógł osiągać nawet 4 300 km/h. To szybciej niż kula karabinowa. Warto zaznaczyć, że samoloty myśliwskie przekraczają prędkość 2 Ma przez bardzo krótki czas (około 15 min). Natomiast SR-71 mógł osiągać 3 Ma podczas całego lotu.

Kadłub
Przy tak ogromnych prędkościach kadłub nagrzewał się do wysokich temperatur. Najzimniejsze miejsca osiągały 200⁰C a najcieplejsze, w okolicy dysz silników ponad 600⁰C. Podobno okna były tak gorące, że gdyby pilot je dotknął, stopiłby się kombinezon. Oznaczało to, że wykorzystanie tradycyjnego materiału do konstrukcji samolotów, duraluminium, nie wchodziło w grę. Zdecydowano o zbudowaniu Blackbird’a w większości z tytanu (dokładnie stop Beta B-120). Cały surowiec zakupiono przy pomocy podstawionych firm w… ZSRR. Ale temperatury tworzyły następny problem. Samolot rozgrzewał się i wydłużał w czasie lotu o kilka centymetrów. Aby nie powstawały naprężenia i konstrukcja nie odkształcała się w czasie lotu, podczas postoju tworzyły się szczeliny między elementami poszycia…

Paliwo
A z dziurawych zbiorników wyciekało paliwo. Dosłownie. Samolot był tankowany, ale nie do pełna. Paliwo kroplami wysiekało na pas startowy. Dopiero po starcie konstrukcja rozgrzewała się, rozszerzała i uszczelniała. Wtedy można było z latającej cysterny dotankować maszynę do pełna. Ze specjalnie zmodyfikowanych 58 tankowców dla potrzeb SR-71, KC-135Q, stacjonujących na całym świecie. Ale nie zwykłym paliwem, tylko specjalnie dla tej konstrukcji opracowanym. Nazywało się JP-7. Ale służyło nie tylko napędzania silników ale również… chłodziło strukturę kadłuba. JP-7 w zwykłych warunkach było niepalne. Można w nie wrzucić zapałkę i nie zapłonie. Podobno nawet zgaszono nim ognisko. Zapłon może nastąpić wyłącznie w silnikach. Ale nie zwykłych…

Silnikii
To był jeden z najtrudniejszych problemów do rozwiązania. Silnik odrzutowy jest przydatny do prędkości przekraczającej niewiele 2 Ma. Ale przy ponad 3 Ma jest nieefektywny. Przy tej prędkości idealny zdawał się być silnik strumieniowy nie mający części ruchomych takich jak turbiny. Ale ten znowu nie był wstanie działać przy małej prędkości, na przykład podczas startu. Konstruktorzy wybrnęli z problemu tworząc silnik J58, silnik kombinowany, odrzutowo-strumieniowy. Przy mniejszych prędkościach strumień powietrza kierowany był do turbin silnika odrzutowego. Po przekroczeniu zadanej prędkości stożki wlotu powietrza zmieniały położenie i całe powietrze było kierowane do komór spalania silnika strumieniowego. Rozwiązanie proste (przynajmniej w teorii).

Niewidzialność
To pierwszy w historii samolot wykonany w technologii ograniczającej widoczność dla radaru. Stateczniki zostały pochylone ku osi samolotu a kadłub spłaszczony , co powodowało, że promieniowanie radarowe nie odbijało się w kierunku odbiornika. Część kadłuba miała „chropowaty” kształt, a powierzchnię maszyny pokryto ciemnogranatową (tak, nie czarną) farbą w skład której wchodziły mikroskopijne metalowe kulki, co powodowało rozproszenie fal radaru.

Nawigacja
Na osiąganych przez podniebnego szpiega wysokościach, niebo zawsze jest ciemne, i nawet w dzień widać gwiazdy. Widoczna również jest krzywizna ziemi. Zatem poza standardowymi metodami nawigacji, na pokładzie Blackbird’a znajdował się szukacz gwiazd inaczej mówiąc system tronawigacyjny/astronawigacyjny.

Załoga
Załogi SR-71 to jedni z najbardziej doświadczonych pilotów USAF. Pary, pilot i operator urządzeń rozpoznawczych, byli dobierani na podstawie badan psychologicznych. Jeśli jeden z członków załogi nie mógł brać udziału w locie, wzywana była załoga rezerwowa. Ubrani byli w skafandry ciśnieniowe, wyposażone w automatyczny system chłodzenia. Oddychali czystym tlenem dla uniknięcia choroby kesonowej podczas szybkiej zmiany ciśnienia. Misje prowadzone były na wysokości 25-30 km nad ziemią. Blackbird przy locie poddźwiękowym był podobno łatwy w pilotażu. Jednak przy maksymalnej prędkości stwarzał wiele problemów. Załogi mówiły, że SR-71 wie, kiedy pilot nie patrzy, i zaczyna żyć własnym życiem. Obciążenie psychiczne dla załogi było ogromne. Dlatego po przelataniu 4 lat, piloci byli odsyłanie do zadań nie związanych z pilotowaniem samolotów. Zatem latanie SR-71 było ukoronowaniem kariery.

Układ sterowania
Z uwagi na konstrukcję SR-71 został wyposażony pierwszy raz w historii w system czynnego sterowania. Stabilizuje on samolot względem 3 osi oraz utrzymuje stała wysokość i kurs.

Misje
Standardowa misja Blackbird’a trwa 2,5 godziny ale zdarzały się 5 godzinowe lub nawet dłuższe, wymagające wielokrotnego uzupełnienia paliwa w powietrzu. Większość lotów do dzisiaj jest utajnionych. Wiadomo, że SR-71 prowadziły zwiad nad ZSRR czy Chinami, oraz nad terenami konfliktów zbrojnych: nad Wietnamem, Bliskim Wschodzie w czasie wojen izraelsko-arabskich, nad Falklandami w 1982 r. Pojawiły się również nad Polską w 1980 r. wykrywając ruchy wojsk radzieckich nad granicą oraz w 1981 r., tym razem nie obserwując wzmożonego ruchu oddziałów wschodniego sąsiada.

Zestrzelić SR-71
Dla przywódców ZSRR Balckbird stał się solą w oku. Nie mogli oni tolerować obcego samolotu bez trudu naruszającego przestrzeń powietrzną. Z tego powodu powstał Mig-25. Osiągał on prędkość 3 Ma, ale przez bardzo krótki czas (po takim locie niezbędny był remont silników). Miał dogonić i zestrzelić SR-71. Ale nawet nowy radziecki myśliwiec nie zagroził Blackbird'owi. Żaden z czarnych ptaków nigdy nie został zestrzelony.
Prawie jak Star Wars
Podczas jednego z lotów w rejon Bliskiego Wschodu, SR-71 doznał usterki. Wracał do Wielkiej Brytanii z prędkością poddźwiękową. Podjęto decyzję, aby dla skrócenia trasy, przelot odbył się nad terytorium Francji bez zgody władz tego kraju, który wówczas nie należał do struktur wojskowych NATO. W pewnym momencie francuski Mirage przechwycił Blackbird,a i nakazał jego lądowanie na wyznaczonym lotnisku. Amerykański pilot poprosił o instrukcję, a w odpowiedzi otrzymał rozkaz ucieczki. Zatem pilot SR-71 zwyczajnie przyspieszył. Pilot francuski opisywał, że w pewnym momencie po prostu zobaczył tylko smugi spalin. To dokładnie tak jak statki w Gwiezdnych wojnach wchodzą w nadprzestrzeń…

Wersje
Obok A-12 i SR-71 powstała wersja:
YF-12 – to samolot myśliwski, wyposażony w radar, mający na pokładzie 4 pociski powietrze-powierze Hughes AIM-47A Super Falcon. Mogły one być wyposażone w głowice jądrowe, mogące zestrzeliwać całe ugrupowania samolotów wroga. Podobno oprócz 4 prototypów wyprodukowano 8 samolotów seryjnych.
M-12 – maszyna dwuosobowa, pomalowana częściowo na srebrno, przenosząca na grzbiecie bezzałogowy samolot GTD-21 (zbudowano ich 38). Dron to w zasadzie pojedyncza gondola SR-71, ale mogąca osiągać prędkość ponad 3 Ma a według niektórych źródeł nawet 5 Ma. Samodzielnie odłączał się od nosiciela i wykonywał swą misję rozpoznawczą sterowany układami pokładowej automatyki. Po katastrofie, w której SR-71 zderzył się z GTD-21, program wstrzymano. Przez następne lata nosicielem GTD-21 były bombowce strategicznie B-52. Obecnie 11 GTD-21 znajduje się w zbiorach muzeów amerykańskich.

Następca?
SR-71 Blackbird został ostatecznie wycofany w roku 1998. Oficjalną przyczyną był upadek ZSRR oraz kurczące się zapasy części zamiennych i rosnące koszty utrzymania. Część samolotów zostało podarowane różnym muzeom w USA. Spotkało to się z krytyką wielu specjalistów. Satelity nie są w stanie zastąpić samolotów szpiegowskich. Satelity mają przewidywalną trajektorię. Na przykład na czas ich przelotu Rosjanie maskowali swoje instalacje. Ustawienie satelity na konkretnej trajektorii trwa nawet 24 h. Samolot szpiegowski jest w stanie szybciej pozyskać pożądane dane i znaleźć się w danym rejonie niespodziewanie. Czy zatem Amerykanie pozbawili się tak potrzebnej maszyny?

Wszystko wskazuje, że już od dłuższego czasu istnieje następca SR-71. Część budżetu jest przeznaczona na tajemniczy program Aurora. Świadkowie widzieli samolot o kształcie ostro zakończonego diamentu w towarzystwie maszyn eskorty, np. F-18. Specjaliści od trzęsień ziemi, badając fale uderzeniowe powstające przy przekraczaniu przędności dźwięku, określili prędkość nowego samolotu na ponad 5 Ma. Na niebie czasami widać niecodzienne smugi kondensacyjne, przypominające sznur korali. Na tej podstawie można przypuszczać, że Aurora ma silnik pulsacyjny, o podobnej zasadzie działania jak silnik pocisku V-1 z II wolny światowej.

Zatem "The Show Must Go On".

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto