Czas na ćwierćfinały

Panuje powszechne przekonanie, że ćwierćfinały to najlepsze mecze w turnieju. Tak może też być w Melbourne. Mecze startują o godzinie pierwszej nocy polskiego czasu. Jako pierwsze zagrają powracająca po długiej przerwie Belgijka Justine Henin i Rosjanka Nadia Pietrowa. Będzie to piętnaste spotkanie tych zawodniczek, a Pietrowa wygrała tylko dwa z nich. W poprzedniej rundzie obie wyeliminowały swoje rodaczki w trzech setach. Rosjanka wydaje się być w dobrej formie, spotkanie może być długie i trzysetowe.

Po nich na kort wyjdą dwie niespodziewane w tej fazie turnieju zawodniczki - Rosjanka Maria Kirilenko i Chinka Jie Zheng, jedna z najniższych w cyklu rozgrywkowym. Kirilenko wyeliminowała w pierwszej rundzie Marię Szarapową, a do ćwierćfinału dostała się dzięki odnowionej kontuzji innej jej rodaczki - Dinary Safiny. Awans do ćwierćfinału to także prezent na urodziny, które Rosjanka obchodzi 25 stycznia. Maria gra jeszcze w turnieju deblowym w parze z Agnieszką Radwańską. Zeszłej nocy wyeliminowały rozstawioną z numerem trzy parę Martinez Sanchez, Llagostera Vives i o półfinał zagrają z parą Salle Peers, Laura Robson.

Z kolei Chinka może już odczuwać trudy turnieju - z Hiszpanką Martinez Sanchez i Francuzką Bartoli wygrywała w trzech setach, a mecz z Aloną Bondarenko także nie należał do najłatwiejszych. Prowadzi jednak w spotkaniach z Kirilenko- Rosjanka wygrała tylko jeden mecz, ale było to w 2003 roku.

Zwyciężczynie z tych pojedynków spotkają się w półfinale.

Po paniach na kort wyjdą Chorwat Marin Cilic i Amerykanin Andy Roddick. Ci dwaj zawodnicy spotkali się już dwa razy, stan tej rywalizacji jest remisowy, ale w Wielkim Szlemie spotkają się po raz pierwszy. Tu może zdarzyć się absolutnie wszystko, jeśli Cilic nie przyśnie, a Roddick będzie trafiał pierwszym serwisem. Obydwaj w poprzedniej rundzie grali pięć setów, a wcześniej Cilic rozegrał też niesamowitą pięciosetówkę z młodym Australijczykiem Bernardem Tomiciem. Roddick miał łatwiejszą drogę przez turniej, do meczu z Gonzalezem stracił tylko jednego seta.

W sesji nocnej drugi ćwierćfinał rozegrają Andy Murray i obrońca tytułu Rafael Nadal. Hiszpan wygrał siedem z dziewięciu rozegranych między nimi pojedynków, w pojedynku z Niemcem Kohlshreiberem i Chorwatem Karloviciem stracił po secie, Murray wygrywał swoje mecze w miarę łatwo, ale prędkości jego serwisu nie zachwycały. Zwycięzcy tych dwóch spotkań utworzą parę półfinałową.

W pozostałych spotkaniach ćwierćfinałowych Roger Federer zmierzy się z Nikołajem Dawidienką, a pogromca Łukasza Kubota Novak Djokovic z Francuzem Jo - Wilfriedem Tosongą. W turnieju pań
Serena Williams zagra z Victorią Azarenką, a jej starsza siostra Venus z Chinką Na Li, która nadspodziewanie łatwo wygrała z rozstawioną z czwórką Dunką Caroline Wozniacki.