Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czas na powyborcze sprzątanie

Edyta Piotrowska
Edyta Piotrowska
częściowo zerwany plakat. Fot. Edyta Piotrowska
częściowo zerwany plakat. Fot. Edyta Piotrowska
Wizerunki uśmiechniętych polityków zachęcających do głosowania właśnie na nich: bilbordy, małe plakaty i naklejki przylepione do przystanków oraz słupów, to obraz powyborczej Warszawy. Komitety mają na sprzątanie tylko miesiąc, potem posypią się kary.

– Komitety wyborcze mają 30 dni na posprzątanie po swoich kandydatach - informuje Iwona Fryczyńska, rzecznik prasowy Zarządu Oczyszczania Miasta. Po tym terminie uprzątnięciem plakatów zajmie się ZOM, a kosztami obarczy komitety.

Porządki się już zaczęły, jednak nie wszyscy z kandydujących likwidują swoje wyborcze afisze w całości. Częściowo zerwane plakaty - podarte lub wyrwane - można znaleźć na słupach, murkach czy pojemnikach na używaną odzież.

Najmniejszy problem z uporządkowaniem swoich reklamówek mają chętni do zostania prezydentami miast, w większości reklamujący sie na bilbordach. Wynajęli powierzchnię reklamową na określony czas. Firma rozwieszająca plakat sama go likwiduje i umieszcza tam inną reklamę.

Większość komitetów wyborczych zleca sprzątanie samym kandydatom

Kandydaci z Prawa i Sprawiedliwości podpisali oświadczenia zobowiązujące ich do posprzątania po swojej kampanii. – My tego pilnujemy. Tylko dwóch naszych kandydatów musi usunąć swoje plakaty - opowiada Jarosław Krajewski, członek sztabu wyborczego Kazimierza Marcinkiewicza i radny PiS-u w Warszawie. – Moje plakaty już zniknęły - dodaje.

Podobnie to wygląda w przypadku Lewicy i Demokratów. – Staramy się sami po sobie sprzątać. To kandydaci usuwają swoje plakaty - zapewnia Piotr Mościcki, szef biura prasowego Sojuszu Lewicy Demokratycznej. Jak informuje Mościcki termin to 30 dni od 12 listopada. Dwa tygodnie więcej mają ci kandydaci, którzy przeszli do drugiej tury wyborów.

Koszty sprzątania po zeszłorocznych wyborach

Po zeszłorocznej kampanii parlamentarnej ZOM musiał posprzątał wyborcze afisze po ośmiu komitetach wyborczych. Koszt powyborczego sprzątania wyniósł 90 tysięcy złotych. Do dziś ZOM nie otrzymał zwrotu pieniędzy (razem 4 tysiące złotych) od Socjaldemokracji Polskiej, Polskiej Partii Pracy i Partii Demokratycznej.

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na naszemiasto.pl Nasze Miasto