Prezydent Christian Wulff to postać dość kontrowersyjna. Powszechnie krytykowany za zatajenie prywatnego kredytu i wywieranie nacisku na media, doczekał się czasownika utworzonego od własnego nazwiska.
Jak podaje tvn24.pl, w środę Rzecznik Stowarzyszenia Języka Niemieckiego Holger Klatte, mówił agencji dpa o dwóch znaczeniach słowa "wulffen".
Jedno wiąże się z interwencją Wulffa u redaktora naczelnego "Bilda", w sprawie artykułu dotyczącego otrzymania przez niego pożyczki na zakup domu od żony pewnego biznesmena i określa "nagrywanie komuś tyrady na skrzynkę głosową".
Drugie znaczenie natomiast, dotyczy ściśle wyjaśnień prezydenta dotyczących pożyczki - to określenie unikania prawdy, kluczenia, "ściemniania".
Prezydent Wulff będzie musiał jasno odpowiedzieć na stawiane mu w tej sprawie pytania i z pożyczki się wytłumaczyć. Potwierdziła to Angela Merkel podczas konferencji prasowej w Berlinie.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?